Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Logika specjalnej troski
Występują: Leming i Moher.
Moher – Znasz się na lotnictwie?
Leming – Nie, a ty?
Moher – Też nie. A na katastrofach lotniczych?
Leming – Nie mam o nich pojęcia. Przecież to bardzo rozległa wiedza.
Moher – Czyli musimy opierać się na autorytetach?
Leming – Oczywiste. No przecież po to zostały powołane komisje, czyż nie?
Moher – Zapewne. Tyle że dowodzą całkiem odmiennych przyczyn wypadku i powołują się na odmienne racje odmiennych autorytetów naukowych.
Leming – Właśnie! Są dwie drużyny.
Moher – Tyle że nie sportowe, a my nie jesteśmy kibicami.
Leming – Co przez to rozumiesz?
Moher – Za wersją „pancernej brzozy i pijanym polskim generałem” stoi sam Putin. Chyba co do tego nikt nie ma wątpliwości. Czyżby krwawy enkawudzista był dla ciebie wiarygodny?
Leming – No nie, ale…
Moher – Wątpliwości co do takiej wersji wydarzeń zgłaszają eksperci powołani przez komisję sejmową. Na jej czele stoi człowiek oddany Polsce, nieugięcie walczący o prawdę.
Leming – No, niby tak… Ale…
Moher – Ale co?
Leming – To przecież pisior!
Moher – Rzeczywiście. Oto błyskotliwy przykład logiki specjalnej troski.
KURTYNA