Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę p. t.
Konfrontacja
Występują: On – czyli młody, silny, wykształcony, z dużego miasta; Ona – czyli starsza, słaba, bez dyplomu, z małego miasta; oraz Funkcjonariusz.
Ona – Długo pan czeka?
On – Ja, kur…
Ona – O, przepraszam. Nie wiedziałam.
On – Czego?
Ona – No, jakby tu powiedzieć… Nie pytałam przecież o przyczynę zatrzymania. A swoją drogą, nie miałam pojęcia, że jest na to jakiś paragraf.
On – Ja kur…
Ona – Już pan mówił. Nie warto przesadzać z tą samokrytyką.
On – Skąd pani się urwała?
Ona – Z demonstracji, ale nie urwałam się, tylko mnie zgarnięto.
On – Aha.
Wchodzi Funkcjonariusz
Ona – I co? Odnalazła się moja torebka? Miałam w niej nie tylko pieniądze i dokumenty, ale dyplom magisterski. Odtworzenie tego wszystkiego zajmie wieki.
Funkcjonariusz – Nie po to została pani wezwana.
Ona – Nie? A po co?
Funkcjonariusz – Dla rozpoznania.
Ona – Chodzi o tego młodego człowieka?
Funkcjonariusz – Tak.
Ona – Nie poznaję go. Napastnik był w kominiarce.
Funkcjonariusz – To nie pani ma poznawać. I jak? Poznaje pan osobę, która pobiła pana podczas Marszu Niepodległości?
On – Tak, to ona. Nie mam najmniejszych wątpliwości.
KURTYNA
p.s. Nadal czekam na aktorów chcących wystąpić w Teatrzyku.