Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Smok wawelski
Występują: pracownicy pionu propagandy Wańka i Fritz
Fritz – Udało się!
Wańka – Co mianowicie?
Fritz – Smok połknął barana nadzianego siarką!
Wańka – A konkretnie?
Fritz – Zrobiliśmy taką oto zbitkę. Dało się zdjęcia okrągłostołowców z podpisem, że oni oszukali naród.
Wańka – Przecież to woda na ich młyn!
Fritz – Właśnie, to ta przynęta w postaci barana.
Wańka – A co jest siarką?
Fritz – Paru z najaktywniejszych naszych przeciwników na zdjęciach obok z podpisem, że teraz to oni oszukują.
Wańka – Rzeczywiście, atakowanie ich wprost nie dawało rezultatów. Myślisz, że lud to kupi?
Fritz – Powinni wziąć się za łby.
Wańka – I co nam to daje?
Fritz – Jak to co? Przede wszystkim zwątpienie. Szaraczki nie wiedzą komu mają wierzyć.
Wańka – Gras sugerował, żeby coś o świetlanej postaci pierwszego obywatela, bo mu słupki spadają.
Fritz – E tam, zaraz spadają. Po czorta pytać ludzi czy go lubią? Każdy przecież wie, że bycie idiotą to żaden wstyd, a poza tym nie rzuca się w oczy.
Wańka – Myślisz, że Gras ten twój pomysł pochwali?
Fritz – Powinien, przecież to klasyczna leninowska zasada posługiwania się użytecznymi idiotami!
KURTYNA
Wpis niezwykle niezwykły. Pozdrawiam, Sylwester Łódź
Wpis nadzwyczaj niezwykły. Pozdrawiam, Sylwester z Wrocławia