Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Nasz człowiek w Rzymie
Występują: Helga i Wańka.
Helga – Fajny jest ten Franciszek.
Wańka – Z czym niby?
Helga – Powiedział Litwinom, że w czasie wojny, to Polacy ich mordowali!
Wańka – Jasne, skąd mógł wiedzieć, że Litwini wstępowali do SS, żeby wykańczać Polaków?
Helga – Historyk się znalazł!
Wańka – Źle mnie zrozumiałaś. Trzeba znać historię, żeby wiedzieć, jak ją zmieniać.
Helga – W porzo. Teraz powinien pojechać na Ukrainę i pochwalić Banderę.
Wańka – Jeszcze nie w tej chwili.
Helga – Na co czekać?
Wańka – Polacy nie potrafią docenić gestu Putina, żeby podzielić się Ukrainą.
Helga – Właśnie o tym mówię. Zajmijcie wreszcie wschodnią Ukrainę, a my pomożemy zachodniej, wcielić się do IV Rzeszy.
Wańka – Jak to, z całą Polską?
Helga – Nie bądźmy drobiazgowi. Ustalenie granicy na Wiśle, to już sprawa negocjacji. W końcu będzie to nareszcie granica przyjaźni, tak potrzebna nowoczesnej Europie.
Wańka – Jeśli Amerykanie nie wsadzą nosa między drzwi.
Helga – Musimy być czujni, ale na razie cieszmy się z sukcesów naszego człowieka w Rzymie.
KURTYNA