Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Idol
Występują: Helga i Wańka.
Wańka – Moje gratulacje.
Helga – Coś kwaśną masz minę przy tych gratulacjach. Nie cieszysz się z reelekcji naszego cesarza Europy?
Wańka – Jasne było, że nie odpuścicie.
Helga – Nie martw się, na waszego cara też przyjdzie pora.
Wańka – Oczywiście.
Helga – Zauważyłeś, że oni nie mają żadnego idola?
Wańka – Masz na myśli obecny obóz władzy w Polsce?
Helga – Jasne. Pomyśl, póki rządzili nasi, to od idoli się roiło.
Wańka – I od autorytetów moralnych.
Helga – Właśnie. Kto teraz zastąpi takiego Geremka…
Wańka – Czy Baumana, nie wspominając już o Rzeplińskim, albo Wałęsie.
Helga – Polakom najwyraźniej brak charyzmatycznego idola.
Wańka – Dlatego tak pilnie trzeba im zmienić władzę. Liderkę kobiet już mamy. Ta Szajbus-Wielgus, czy jak tam ona się nazywa…
Helga – Masz na myśli tę od hasła „Precz z dyktaturą kobiet”?
Wańka – Właśnie. Jak ją zaakceptują, to już nawet Petru z Kijowskim przejdą.
Helga – Polacy to krnąbrny naród, stąd tyle z nimi kłopotów.
Wańka – Nigdy nie dorobili się własnego Hitlera…
Helga – I kto to mówi!? Waszemu Stalinowi nie dorówna nigdy żaden idol świata!
KURTYNA