Przeciętnego młodego Araba nie stać na kupno jednej choćby żony. Ale może dostać pieniądze, za które pewnie nie jedną żonę kupić by mógł, tyle że są to pieniądze przeznaczone na podróż do Europy. Nic jednak nie ma za darmo. Tam trzeba się wysadzić w powietrze zabijając tylu niewiernych ile się da. Zapłata przyjdzie w niebie. Hurys dostanie ile dusza zapragnie oraz wszystko to, co jest tu na ziemi niedostępne i zakazane.
Amerykanie też mają alternatywę, mogą wybrać na prezydenta człowieka szalonego, albo osobę niezrównoważoną, która jedne łgarstwa przykrywa innymi, jest marionetką finansowego lobby o podejrzanych zamiarach. Europejczycy już wybrali ludzi niekompetentnych, nieuczciwych i zwyczajnie głupich – żeby nimi rządzili.
Polacy, zamiast wybierać „nowoczesność”, postawili na sprawdzone wzorce sprawowania władzy, czym rozwścieczyli „prawdziwych Europejczyków”. Ale i tu toczą się zakulisowe działania. Bądźmy czujni zwłaszcza podczas nasilania się retoryki ideologicznej. Kiedy słyszymy o aborcji, zapytajmy jakie to umowy międzynarodowe Sejm skłonny jest przyklepać? Czy aby nie CETA?