Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Wrzutka
Występują: Szkoleniowiec, Kursantka.
Szkoleniowiec – Czy ktoś z was wie co oznacza działanie „na wrzutkę”?
Kursantka – Przecież cała nasza praca polega na wrzucaniu do Internetu jedynie słusznych treści.
Szkoleniowiec – Właśnie! Ale to za mało. Oni, coraz liczniej, zaczynają się organizować w grupy zdecydowanie nam nieprzychylne.
Kursantka – Nic więcej zrobić się nie da.
Szkoleniowiec – I tu się mylisz. Trzeba przenikać do ich struktur, siedzieć cicho, nawet przytakiwać, a w odpowiednim momencie wyskoczyć z zaskakująco odmiennym punktem widzenia.
Kursantka – O Żydach, że niby ktoś z ich przywódców…
Szkoleniowiec – Nie tylko, może być o Kościele, nacjonalizmie, homoseksualistach. Trzeba wybierać czuły punkt.
Kursantka – Żeby ich wkurzyć? Ale po co?
Szkoleniowiec – Nie o samo wkurzanie chodzi. To są indywidualiści nie potrafią pracować w grupie. Jak się im jakaś wypowiedź nie podoba, to gremialnie, chociaż indywidualnie zaczynają się wypisywać.
Kursantka – Nie lepiej by im było usunąć tego, który bruździ?
Szkoleniowiec – My to wiemy, ale nie oni. Wierz mi, to najlepsza metoda wywrotowa na indywidualistów.
KURTYNA