Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Sprawny aparat ścigania
Występują: Grasow czyli w skrócie Gras, Konsultant
Konsultant – Wania Jozefowicz prosił podziękować.
Gras – Nie ma za co. Student zasłużył sobie.
Konsultant – Były jakieś komplikacje?
Gras – Lekarz wygadał się rodzinie, że znalezione w Wiśle ciało było bez obydwu nerek.
Konsultant – I co?
Gras – Nic. Mamy zdolnych śledczych.
Konsultant – Chwila. Tu nie trzeba nikogo zdolnego. Byle głupek doszedłby po nitce do kłębka.
Gras – Właśnie! Dlatego potrzebny był sprawny aparat ścigania do dokładnego pozamiatania. Najważniejsze, że przeszczep się udał.
Konsultant – Dobrze, że media nie podjęły wątku.
Gras – Nich by spróbowały. Są już wytresowane. Jeśli zajmują się policją, lub tym co na wokandzie, to piszą raczej o procesie gospodyni wiejskiej, która skarży załogę balonu lądującego na jej na pastwisku za zniszczenie skrawka trawnika i cierpienia psychiczne jakich mogły doznać pasące się konie na widok wehikułu.
Konsultant – Aha. A co z tym kolejnym świadkiem od sprawy Smoleńskiej?
Gras – Rutyna.
Konsultant – To dobrze, ale pamiętaj w razie jakichś trudności przy kolejnym zabójstwie zawsze możecie przysyłać do nas obu.
Gras – Jak to obu? Na co wam denat?
Konsultant – Nie zrozumiałeś. Samobójstwa, jak sami zauważyliście, mogą się znudzić. Dobrze, że tym razem jest zabójca i rozumiem, że do śledztwa nie dożyje?
Gras – Jasne.
Konsultant – Najlepiej od razu wytypować dwóch nieznanych sprawców: prawdziwego i podstawionego. Po robocie obydwu możecie przysłać do Moskwy.
Gras – Jak to do Moskwy? Na Kreml?
Konsultant – Jednego na Kreml, drugiego na Łubiankę. No, chyba, że ten pierwszy jeszcze się przyda jako „seryjny samobójca”.
KURTYNA