3 pytania Sokratesa Szanowni Pastwo! Gdyby Sokrates żył współcześnie i na terenie Polski, jego rozmowa ze znajomym mogłaby wyglądać tak: – Bomba – powiedział znajomy, po przywitaniu się – nie zgadniesz, czego dowiedziałem się o twoim przyjacielu! – A upewniłeś się, że to co usłyszałeś jest prawdą?– Spytał Sokrates. – Nie. – Czy ta nowina jest życzliwa dla niego? – Przeciwnie. – A czy z posiadania tej wiedzy mógłbym czerpać jakąś korzyść? – Nie. – Zatem zachowaj tę rewelację dla siebie – skwitował Sokrates. – No, nie koniecznie – znajomy przez chwilę się zastanawiał, po czym rzekł. – Pójdę więc z tą nowiną do Donalda. On będzie potrafił czerpać korzyść z niemiłej nowiny dotyczącej wroga, bo do wrogów zalicza praktycznie wszystkich. O prawdę nawet nie zapyta. Nigdy nie było mu z nią po drodze.Z pozdrowieniamiMałgorzata Todd
|