17 grudnia 2022 r. | Nr 51/2022 (598)

---

Gangsterskie zagrywki

        Szanowni Państwo!
       Jak w demokracji dochodzi się do władzy? - Trzeba wygrać, lub sfałszować wybory. Partie prześcigają się w pozyskiwaniu zwolenników, poprzez napełnianie im kieszeni (pożyczonymi) pieniędzmi, albo tylko samą obietnicą napełnienia, jak czyni to „opozycja totalna”. Niesłusznie zarzuca się Tuskowi, że nie ma programu. Ma. Tyle, że na razie jemu samemu nie znany, bo skąd ma wiedzieć, co w Berlinie i na Kremlu postanowią? Stara się jak może, przekonać kogo się da, że jeśli nie wygra kolejnych wyborów, to będzie oczywisty dowód na to, że zostały one sfałszowane, bo przecież lemingi nie mogą stale przegrywać. Kto tego nie rozumie, nie zasługuje, żeby jego głos był brany pod uwagę. Bruksela już zapewne przygotowuje się do ogłoszenia nieważności wyborów w Polsce, gdyby nie wygrał ich  pupilek. Zawiedli się srodze wszyscy ci, którzy liczyli na demontaż rządu przez odwołanie ze stanowiska ministra sprawiedliwości.
       W polityce nie wybiera się tych, z którymi siada się potem do stołu. Gra z gangsterem z założenia nie może być uczciwa. W razie przegranej gangster wywróci stolik, zdemoluje lokal i zrabuje wszystko co popadnie. Obrażenie się na gangstera skutkuje identyczną sytuacją. Więc co robić? Jak pisał Lenin, jeden z czołowych gangsterów ludzkości. Trzeba mieć środki odstraszania, czyli jakieś zbrojne ramię i zdolności przechytrzenia wroga. Opowiadanie wszem i wobec jak się tego dokona, jest oczywiście niedorzeczne.
       Postulat, żeby nie siadać do stołu z gangsterami znając nawet ich reguły gry, bywa niewykonalny w układach międzynarodowych. A zatem trzeba wiedzieć na czym polegają banksterskie zagrywki, żeby skutecznie manewrować i nie dać się zmanipulować.

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

---

Komentarz

Ad. Bzdury do siódmej potęgi   

50/2022 (597)

Szanowna Pani Małgorzato

Deprawowanie i rozkład polskiego sadownictwa to chyba jedno z bardziej ulubionych zajęć tych, którzy źle nam życzą. Jest to o tyle łatwe zadanie, bo nasza suwerenność jako państwa, jest obecnie delikatnie ujmując kwestię, bardzo problematyczna. Zgodnie z prosta zasadą – „na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą” to nie mamy łatwo - nie tylko w temacie sądowniczym. Dlaczego tak się dzieje? Z prostego powodu - rozłożyć sadownictwo w danym państwie to prosta droga do demontażu tego państwa. A komu to na tym tak bardzo zależy? Ano tym, którzy państwa chcą zlikwidować. Ponadto jest i inny uzysk – na potrzeby wewnętrzne. Opozycja ogniskuje opinię publiczną wokół tego tematu czyli „nieprawości, jakie doznaje sektor sadowniczy ze strony państwa”, by odwrócić jej uwagę od innych o wiele bardziej palących w tej chwili problemów, jakich nabawiliśmy się za sprawą nieudolności przywódców naszego państwa (bo dla opozycji powstałe problemy to powód do radości). Podpisanie przez naszych umiłowanych przywódców tzw. „warunkowości”, dało organom UE pałę w rękę, by nią mogły nas okładać bez opamiętania - pod pretekstem nie spełniania przez nas europejskich standardów demokracji. Obecnie nasi przywódcy pozycjonują Polskę w roli ofiary restrykcji zgotowanych nam przez urzędasów z UE, zupełnie nie przyznając się przy tym, że walnie się do tego stanu przyczynili swoją uległością wobec żądań owych urzędasów. Ciekawe, czy w takiej sytuacji nasi rodacy doznają dysonansu poznawczego, czy też nie? Myślę, że większość Polaków jednak niewiele z tego „kuma”, a że nasi „pożyteczni idioci” robią wiele by ten stan umysłu Polaków utrzymać, to są duże szanse, że wtopimy się w rodzinę narodów zniewolonych prędzej niż się tego spodziewamy.

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk

---

PUBLICYSTYKA

FELIETONY, REFERATY, WYKŁADY, ARTYKUŁY
RELACJE Z WYDARZEŃ

 Andrzej Nowak

•  Wojna i Dziedzictwo (Klub Ronina)

Tomasz Wróblewski

• O NACJONALIZMIE I UPADKU PKB #163

---

AKTUALNOŚCI W SIECI

 

Zachęcam do szerszego spektrum. Wystarczy tu kliknąć: MEDIA żeby zobaczyć co mają do powiedzenia dziennikarze z różnych periodyków.

 

---
---

KEVIN'S CORNER

 

Widomy znak zbliżających się świąt.

 

 


 
 
 
 
 
0:15 / 3:21
 

Foto Kevin Todd

---

Większość z moich książek można znaleźć w ulubionej przez czytelników księgarni

Multibook.pl

Księgarnia stacjonarna mieści się przy ul. Dymińskiej 4  w Warszawie na Żoliborzu - około 150 metrów od północnego wyjścia z metra Dworzec Gdański  (w kierunku ulic gen. Zajączka i Mickiewicza).

Książki można również nabyć w księgarni internetowej.

---

strona autorska M.Todd - zobacz tutaj

profil M.Todd na Facebook - zobacz tutaj

kanał filmowy M.Todd na YouTube - zobacz tutaj

zamów prenumeratę newslettera - kliknij tutaj 

---
---