30 lipca 2022 r. | Nr 31/2022 (578)

---

Absurd w natarciu

     Szanowni Państwo!
       Na forum ONZ Amerykanie zwykli byli wytykać Związkowi Sowieckiemu brak poszanowania dla praw obywateli. Wówczas, w rewanżu słyszeli tę samą śpiewkę: „A wy bijecie murzynów”. Bzdurne hasło, powtarzane do znudzenia, wywołało jednak pożądany skutek w postaci kompleksu, którego nabawili się Amerykanie. Imperium Zła formalnie upadło, ale zasiane ziarno absurdu wykiełkowało i dało nieoczekiwany rezultat. Chruszczow, w najśmielszych marzeniach nie mógł przypuszczać, że biały amerykański policjant uklęknie przed czarnoskórym przestępcą!
       Absurd przestał być domeną kabaretu, stał się atrybutem polityki, zwłaszcza tej międzynarodowej. Trzeba nie lada umiejętności, żeby nawigować między tymi „rafami”. Dlatego doceńmy PiS nie tylko, za to, co dobrego robi dla Polaków, ale też za umiejętność wybierania „mniejszego zła” w polityce zagranicznej. Tu, pożal się Boże doradcy, wiedzą po fakcie lepiej, co było mniejszym złem. Ale również oni nie potrafią wskazać, co było tym dobrem. Tego nie uświadczysz.
       Ubożsi w doświadczenia polityczne ludzie Zachodu nie poznali czym jest komunizm. Im się zdaje, że z tym daje się żyć. Nie! Łatwiej niż komunizm przeżyć korona wirusa, albo inną grypę. Totalna głupota prowadzi do totalnej zagłady. Nie łudźmy się, że to tylko niewinne dziwactwa typu ocieplenie klimatu, na które pomogą niemieckie (i tylko niemieckie) wiatraczki. Nadzwyczajne prawa dla zboczeńców, to jak wytykanie ich palcem na (ich?) życzenie. Blokowanie funduszy unijnych za brak praworządności, to jedna wielka ściema i kpina. Gorzej, to oszustwo i nawet złodziejstwo, bo my wpłacamy do kasy unii pieniądze, a unia rozdaje je byle komu, z pominięciem nas.
       Totalne ogłupienie tak zwanych mas w imię postępu już w Polsce przerabialiśmy i wyciągnęliśmy wnioski. Dlatego teraz, to niech inni się od nas uczą. Nasza następna wpłata na rzecz unii, powinna być skorygowana in minus o jakieś idiotyczne kary, nakładane przez samozwańczych uzurpatorów demokracji oraz o wartość pomocy, której udzielamy Ukraińcom. 

 

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

---

Komentarz

 Ad.  Udawanie 30/2022 (577)

Szanowna Pani Małgorzato

Jak uczy nas historia, nie mieliśmy nigdy łatwo, tak ze względu na pechowe pod względem geopolitycznym położenie, jak i nasz narodowy mental. Zapewne gdybyśmy utworzyli państwo na wyspie i to mocno izolowanej przestrzennie od innych krajów, to moglibyśmy sobie budować nasz demokratyczny raj (ale oczywiście również do czasu). Żyjemy jednak tutaj (na obszarze z grubsza kształtowanym raz bardziej na wschód raz bardziej na zachód) i to ma swoje konsekwencje. Niestety swojego czasu pozwoliliśmy wyrosnąć potęgom dosłownie pod naszym nosem i trudno było się spodziewać, że się na nas kiedyś nie rzucą. Zwłaszcza tą wschodnią (niestety darowaliśmy Rosjanom powód, by teraz celebrowali swoje święto narodowe) i południową (kolejny prezent - wiktoria wiedeńska) sami sobie „wyhodowaliśmy”, bo na zachodnią raczej nie mieliśmy wpływu. Od lat odcinamy „zgniłe” kupony od tamtego czasu. Jako słabe państwo musimy szukać sprzymierzeńców, którzy mieliby interes z nami trzymać. On się pojawia wówczas gdy owi potencjalni sojusznicy mają na pieńku z naszym zachodnim lub wschodnim sąsiadem. I teraz nie jest inaczej. Stany Zjednoczone chcąc poskromić Rosję (jako potencjalnego sojusznika Chin i nie tylko z tego powodu) skłonni są czasowo nas „kochać”. Szkoda, że nasi przywódcy nie potrafią tej „miłości” wyzyskać do realizacji naszego interesu narodowego. Czy to efekt kompleksu niższości w stosunku do zachodnich przywódców, czy też efekt zwykłej nieudolności? A może zwyczajnie - nie mogą go realizować, bo wszystko już zostało „pozamiatane” (mam tu na myśli totalne finansowe, a zatem i polityczne ubezwłasnowolnienie naszego państwa). Na taką sytuację wskazuje wiele „sukcesów” dyplomatycznych naszych przywódców, którymi jesteśmy ostatnio epatowani. Te „sukcesy” to notoryczne ustępstwa i spolegliwe wypełnianie dyrektyw płynących z „zewnątrz”, a za których realizację nam wszystkim przyjdzie gorzko zapłacić, a w zasadzie, już za nie płacimy.

Serdecznie Panią pozdrawiam – Ewa Działa-Szczepańczyk

---

PUBLICYSTYKA

FELIETONY, REFERATY, WYKŁADY, ARTYKUŁY
RELACJE Z WYDARZEŃ

Witold Gadowski 20min

• Komentarz Tygodnia: Dziesięć lat pandemii

 

---
---

AKTUALNOŚCI W SIECI 

 

Więcej informacji z internetowych źródeł na Peritus Net Info
Prasówka-polityka i Prasówka-gospodarka

---

KEVIN'S CORNER

 

Takie kwiatki

Foto Kevin Todd

---

MOJA INTERNETOWA KSIĘGARNIA 

 

prezentuje i oferuje książki mojego
i nie tylko mojego autorstwa.

 Można ją odwiedzać w witrynie

www.mtodd.pl/ksiegarnia 

gdzie znajdują się opisy książek wraz z cenami.

Większość z moich książek

można też znaleźć w księgarni

 Multibook.pl

Księgarnia stacjonarna mieści się przy ul. Dymińskiej 4 

w Warszawie na Żoliborzu - około 150 metrów od północnego

wyjścia z metra Dworzec Gdański 
(w kierunku ulic gen. Zajączka i Mickiewicza).

Książki można również nabyć w księgarni internetowej

---

strona autorska M.Todd - zobacz tutaj

profil M.Todd na Facebook - zobacz tutaj

kanał filmowy M.Todd na YouTube - zobacz tutaj

zamów prenumeratę newslettera - kliknij tutaj 

---
---