6 listopada 2021 r. | Nr 45/2021 (540)

Niepodległa

 Szanowni Państwo!
       Zamiast świętować kolejną rocznicę niepodległości, znowu musimy o tę niepodległość zawalczyć. Niezależnie od tego, jak żałośni są nowi folksdojcze, to mogą być co najmniej tak niebezpieczni, jak ci starzy sprzed osiemdziesięciu laty. Różnica polega na tym, że tamci bali się Polaków, a ci obecni korzystają z „demokratycznej” bezkarności. Takie Bodnary, Hołownie, Tuski, czy inne Trzaskowskie gorliwie wypełniają swoją dywersyjną robotę w Polsce za niemieckie pieniądze. Sikorski wręcz się obawia braku niemieckiej ingerencji w sprawy polskie i ma czelność mówić to otwarcie.
     Tegoroczny Marsz Niepodległości folksdojcze próbują zastąpić paradą szmat, jak same kiedyś się określiły te baby spod znaku pioruna, nawiązującego do bliskiego  ich sercu symbolu SS. „Niezawisły” od rozumu i zwykłego poczucia sprawiedliwości sąd zakazuje Marszu Niepodległości, w którym według Ratusza weźmie udział pewnie garstka „faszystów”, która to garstka mogłaby pogłębić pandemię. Lepiej, żeby to miejsce zajęły wściekłe babska wszelkiej płci, których będzie oczywiście nieprzebrana ciżba, ale z sanitarnego punktu widzenia, to bez znaczenia.
       Ewentualna konfrontacja obu zgromadzeń w tym samym miejscu i czasie ma na celu rozpalić emocje. Niemieckie, polskojęzyczne tabuny reporterów już przebierają nogami, szykują zapewne jakieś niespodzianki w postaci wyreżyserowanych, odrażających „ekscesów”. Po to te wszelkie poprzedzające prowokacyjne wystąpienia polegające na płaszczeniu się przed Niemcami i domaganiu się karania Polaków za zmyślone przewiny.
       Nigdy wcześniej emocje nie były tak wynoszone pod niebiosa, jak obecnie, bo przecież przewaga emocji nad rozsądkiem jest oczywista. Demonstrowanie gniewu jest łatwe, lekkie i przyjemne. Demonstrowanie zdrowego rozsądku bywa wykluczone, zwłaszcza, gdy się go nie posiada. Dlatego stawmy się tłumnie na nasz Marsz Niepodległości i nie dajmy się sprowokować żadnym folksdojczom i brunatnym szmatom spod znaku SS.  

 

Zdrowia i wolności
Małgorzata Todd

Ad. Mur 44/2021 (539)

Szanowna Pani Małgorzato

Obserwując to co się dzieje w UE, aż chce się wykrzyczeć – „nie do takiego klubu się zapisywaliśmy!!!”. Ale trzeba powiedzieć sobie szczerze – kolejne traktaty „ulepszające” UE wyraźnie sygnalizowały, że nie o federację równorzędnych partnerów tu chodzi. Udawanie przy ratyfikowaniu kolejnych „reform” tego europejskiego projektu, że wszystko jest OK, do niczego dobrego, jak widać, nie doprowadziło. Sytuacja jest trudna, tym bardziej, że większość naszych rodaków kompletnie „nie jarzy o co idzie gra” (czego wyznacznikiem jest entuzjastyczne poparcie Polaków dla tego projektu) i dlatego obecna ekipa rządząca nie ma co liczyć na społeczne wsparcie w zmaganiach z zarządcami UE. Nawiasem pisząc, tę „wysoką” świadomość naszych rodaków nasi umiłowani przywódcy sami latami kształtowali – odcinając polską opinię publiczną od rzetelnej informacji, a przede wszystkim – wykonując kolejne dziwaczne ruchy polityczne typu dwa kroki do przodu i trzy kroki wstecz. Szczytowym osiągnięciem tego „nurtu” było zarzekanie się - „nie oddamy ani guzika” jeżeli chodzi o polski węgiel, po czym entuzjastyczne podjęcie realizacji europejskiego Zielonego Ładu. Pytanie – Czy te ruchy to jakaś niezręczna polityczna szamotanina w obronie resztek polskiej suwerenności narodowej, czy konsekwentne i metodyczne jej zwijanie?

Serdeczne Panią pozdrawiam – Ewa Działa-Szczepańczyk

• Komentarz Tygodnia:Epoka telewizora łupanego

Tomasz Wróblewski

Korporacje zarabiają na antykapitalizmie? #WWR132

Foto Kevin Todd

Foto Kevin Todd

Foto Kevin Todd

ul. Dymińska 6a/146, 01-519 Warszawa
konto: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019
kontakt: mtodd@mtodd.pl

MOJA KSIĘGARNIA INTERNETOWA 

prezentuje i oferuje książki nie tylko mojego autorstwa.

Można ją odwiedzać w witrynie

www.mtodd.pl/ksiegarnia 

gdzie znajdują się opisy książek wraz z cenami.

Większość z moich książek

można też znaleźć w księgarni

 Multibook.pl

Księgarnia stacjonarna mieści się przy ul. Dymińskiej 4 

w Warszawie na Żoliborzu - około 150 metrów od północnego

wyjścia z metra Dworzec Gdański 
(w kierunku ulic gen. Zajączka i Mickiewicza).

Książki można również nabyć w księgarni internetowej

NOWOŚCI W PORTALACH

Więcej informacji z internetowych źródeł na Peritusnet Info
Przegląd portali prasowych na stronach Prasówka-polityka i Prasówka-gospodarka

Filmik z wieczoru autorskiego  

https://www.youtube.com/watch?v=w9ILnKYHU8A

---
---

strona autorska M.Todd - zobacz tutaj

profil M.Todd na Facebook - zobacz tutaj

kanał filmowy M.Todd na YouTube - zobacz tutaj

zamów prenumeratę newslettera - kliknij tutaj