4 września 2021 r. | Nr 36/2020 (531)

Miłość rusko-pruska

     Szanowni Państwo!
       Cóż może być piękniejszego nad miłość dwojga ludzi? Miłość dwojga narodów, przypieczętowana takimi aktami jak pakt Ribbentrop – Mołotow, czy Nord stream 2, o wcześniejszych wydarzeniach takich jak rozbiory Polski nawet nie wspominając! Temu zbliżeniu kochanków sekunduje ze wszystkich sił Targowica Totalna.
     Pajace wykreowane na parlamentarzystów zleciały się na granicę z Białorusią, bronić „biednych afgańskich uchodźców”, maltretowanych przez polskich pograniczników, niepozwalających im przekroczyć nielegalnie polskiej granicy. Bez znaczenia, oczywiście jest to, że tak wykreowana bujda nie trzyma się kupy. Pajace totalne kupy się trzymają, bo za to są zapewne sowicie wynagradzane. Komu ten cyrk był potrzebny? Na pewno Łukaszence, jako pachołkowi Putina. Polskojęzyczne pachołki pachołka, mimo iż żałosne, to jednak bardzo niebezpieczne, służą bowiem testowaniu naszego państwa przed następnymi wrogimi działaniami.
       Destabilizacja państwa Polskiego leży zarówno w interesie Kremla jak i Berlina. O tym przekonuje nas inna impreza zorganizowana za pieniądze i na zlecenie Prusaków. „Campus Polska” ma pokazać młodzieży jak to fajnie być sprzedawczykiem. Przemowy takich celebrytów jak Króla Europy, Szambo-lenia, Kopertologa, postkomunistycznego ekonomisty, który pokazał towarzyszom z PZPR jak rozkraść to, co po PRL zostało i paru pomniejszych zapewniały, co zrobią po dojściu do władzy. Zlikwidują szpitale, bo młodzi ich nie potrzebują, ukarzą katolików za… za to, że są itd. Te popisy oratorskie nie były nawet skierowane do widowni. Miały upewnić wspomnianych wyżej mocodawców, że wiernie wykonają każde polecenie.
       Czy obydwa te wydarzenia, to sprawdzian poziomu głupoty Polaków? Tak, jeśli 25% z nas nadal popiera Targowicę Totalną, to widomy znak, że oblaliśmy egzamin zarówno z polskości, („polskość to nienormalność" wg Tuska) jak i ze zdrowego rozsądku.
        

Pozdrawiam i do następnej soboty,
Małgorzata Todd

---

Słynny pocałunek

ilustrujący dozgonną miłość rusko-pruską

Ad. Barwnieszczęścia  35/2021 (530)

Szanowna Pani Małgorzato

Najgorsze jest to, że społeczeństwa Zachodu wsiąknęły zupełnie w zafundowany im świat lewicowego absurdu. Nie mam pojęcia, czy ten stan jest odwracalny, czy też - nie. Jeżeli – nie – to oczywistym jest, że zmierzają one prostą drogą do zamordyzmu. Najgorsze jest to, że i u nas dzieje się podobnie – na zasadzie „my nie gorsi” i też potrafimy podążać „właściwą drogą postępu”. Trochę to dziwi, ponieważ stosunkowo niedawno pozbyliśmy się narzuconej nam siłą lewicowej „szczęśliwości”. Być może wynika to z faktu, że młodsze pokolenie już nie pamięta „jak wtedy bywało”, a starsze ma nawet do owych czasów sentyment na zasadzie „to były moje młode lata”. Jednak mimo wszystko, stopień lewicowego ogłupienia w porównaniu ze społeczeństwami Zachodu, nie jest jeszcze u nas tak zaawansowany. Dlatego pracuje się nad stanem naszych umysłów intensywnie - różnymi metodami, od tych mniej subtelnych stosowanych „z buta” (np. organizacja „spontanów” w obronie osób rzekomo u nas dyskryminowanych), po bardzo wyrafinowane, tak jak wślizgiwanie się do szkół z „postępowym” przekazem (przy wykorzystaniu szantażu ekonomicznego wywieranego na gminy, które tymi szkołami zarządzają). Ciekawą metodą, która w ostatnich latach króluje w przekazie telewizyjnym, jest wycinanie z niego wszystkich treści, które mogłyby natchnąć naszych rodaków do skojarzeń - tego co dzisiaj się dzieje na świecie z tym co działo się jeszcze niedawno u nas i w innych „ludowych demokracjach”. Nie sposób natknąć się np. na dokumenty (jeszcze kilka lat temu często emitowane) opisujące jak np. funkcjonowało państwo ZSRR czy inne czerwone demokracje. Szczególnie koncern medialny Discovery od momentu, kiedy przeszedł pod nowy zarząd właścicielski, pozbawił nas skutecznie tej części historii (ale nie dziwota, jaki pan - taki kram). Za to z zapałem eksploatuje tematykę nazizmu niemieckiego, ale tylko w kontekście "zwariowanego" Hitlera oraz przegranej wojny. Filmy z kategorii sci-fi pokazujące wizję świata ogarniętego totalitaryzmem zupełnie zniknęły z wizji (z klasykiem gatunku „Rok 1984” na czele). Debat na temat zagrożeń płynących z totalitarnych zapędów współczesnych „naprawiaczy świata” nie uświadczysz ani w naszej telewizji publicznej ani u innych nadawców. Wydaje się, że to ostatnie medialne działanie to zaledwie drobiazg w całej operacji urabiania naszych mózgów na lewicowa modłę. Jednak dobrze pokazuje, na ilu frontach tą batalię roztoczono i jak drobiazgowo jest ona prowadzana .

Serdecznie pozdrawiam – Ewa Działa-Szczepańczyk

Foto Kevin Todd

ul. Dymińska 6a/146, 01-519 Warszawa
konto: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019
kontakt: mtodd@mtodd.pl

MOJA KSIĘGARNIA INTERNETOWA 

prezentuje i oferuje książki nie tylko mojego autorstwa.

Można ją odwiedzać w witrynie

www.mtodd.pl/ksiegarnia 

gdzie znajdują się opisy książek wraz z cenami.

Większość z moich książek

można też znaleźć w księgarni

 Multibook.pl

Księgarnia stacjonarna mieści się przy ul. Dymińskiej 4 

w Warszawie na Żoliborzu - około 150 metrów od północnego

wyjścia z metra Dworzec Gdański 
(w kierunku ulic gen. Zajączka i Mickiewicza).

Książki można również nabyć w księgarni internetowej

---

NOWOŚCI W PORTALACH

---
---

Więcej informacji z internetowych źródeł na Peritusnet Info
Przegląd portali prasowych na stronach Prasówka-polityka i Prasówka-gospodarka

strona autorska M.Todd - zobacz tutaj

profil M.Todd na Facebook - zobacz tutaj

kanał filmowy M.Todd na YouTube - zobacz tutaj

zamów prenumeratę newslettera - kliknij tutaj