20 czerwca 2015 r. | Nr 25/2015 (208)

Przechytrzyć diabła      

 

Szanowni Państwo! 

 

Dawnymi czasy po wsiach krążyła bajka o tym, jak to chłop przechytrzył diabła, który o rolnictwie nie miał zielonego pojęcia. Demon komunizmu nie musi znać się ani na rolnictwie, ani przemyśle, nauce, w ogóle na czymkolwiek, wystarczy, że jest arcymistrzem manipulacji. I tego właśnie doświadczamy co najmniej od 70 lat. Czasami udaje się zapędzić komunistyczne draństwo w kozi róg, jak w październiku 1956, sierpniu 1980, i teraz w maju 2015 r.

 

W totalitaryzmie obowiązuje pewien cykl. Kiedy nagromadzone kłamstwa, obłuda i wszelakie podłości osiągają masę krytyczną, ogłasza się  pierestrojkę. I ten czas właśnie nadszedł.   

 

W 1956 r. nie można było niestety osiągnąć nic więcej niż malutkie okienko na świat kultury zachodu. Węgrzy za zryw wolności zapłacili krwią. „Solidarność”, to było nasze polskie wielkie zwycięstwo. Komuchy po porażce w 1980 r. potrzebowały aż dziewięciu lat na skuteczne przegrupowanie i przejęcie sterów. Udało się wcisnąć Polakom świeżutki kit. Kapitalizm był przecież ziszczeniem marzeń. Zostaliśmy znowu wystrychnięci na dudka. W 1989 daliśmy wywieść się w pole, uwierzyliśmy, że jesteśmy u siebie.

 

A jak wygląda sytuacja obecnie? Jeżeli szajka trzymająca władzę odpuściła, to zapewne z przyczyn taktycznych. Gołym okiem bowiem widać, że pozwolili Dudzie wygrać i to przecież nie wielką przewagą. Słabość czy chytrość?

 

W wyborach samorządowych komuchy pokazały nam jak daleko potrafią się posunąć w jawnych fałszerstwach. To była przecież wyraźna prowokacja i niejako próba generalna do wyborów prezydenckich. Daliśmy się sprowokować, bo nie mieliśmy innego wyjścia. „Pozwolono” nam na Ruch Kontroli Wyborów, jak 35 lat wcześniej „pozwolono” na założenie Solidarności.

 

Teraz PO przepoczwarzy się w jakieś inne partie, lub „blok bezpartyjny”. Nie musimy go nawet wybierać po dobroci. Tym razem fałszerstwa mogą pójść na całość, a protestujący zwolennicy uczciwości wyborczej zostaną okrzyknięci oszołomami, bo czyż wygranie wyborów prezydenckich nie jest wystarczającym dowodem rzetelności rządu? Gdyby tego było za mało, gangsterzy i sługusy dzierżący jeszcze władzę zawsze mogą poprosić o „bratnią pomoc” dowolne państwo na świecie.

 

Pozdrawiam i do następnej soboty

 

Małgorzata Todd


Audio:
Facebook | YouTube | MediaFire 
Felietony do wysłuchania, pobrania i rozpowszechniania. 

Lekcja pokera

Odcinek 108

Dominika zaparkowała samochód przed sklepem spożywczym. Po załatwieniu sprawy zrobi tu zakupy, bo lodówka w domu świeci pustkami. Przed wyjściem wsypała kotu ostatnią porcję pożywienia do miski i jeżeli nie przywiezie czegoś do jedzenia, oboje będą głodowali.

Rozejrzała się po placu Unii Lubelskiej. Tu zaczyna się ulica Marszałkowska. Numer 1 brzmi zachęcająco,  dom jednak, mimo okazałego wyglądu, okazał się zwykłą czynszówką i to w opłakanym stanie. Woń dolatująca z brudnej klatki schodowej nie zachęcała do dłuższego tu przebywania, a odgłosy jakiejś awantury ostrzegały, że nie jest to miejsce najbezpieczniejsze.

Drzwi otworzyła jej młoda kobieta w stanie „wskazującym...”

– Do kogo? – warknęła.

Dominika pokazała legitymację i została wpuszczona do środka, czyli mieszkania składającego się z kuchni i pokoju. Przedpokój wyglądał na zamurowany. Przypuszczalnie kiedyś było to duże mieszkanie, które zostało podzielone na dwa mniejsze. Okna pokoju wychodziły na ulicę, a sam pokój był zagracony niemiłosiernie: nieposłane łóżko, pełno walających się brudnych naczyń, puszek po piwie i ubrań świadczyły o niewątpliwej nonszalancji gospodyni. Jedynie „plazma” na pół ściany wskazywała na „wyższe” aspiracje lokatorów.  Nadawano właśnie reklamy, natrętnie zachęcając do korzystania z „wyjątkowych” okazji.

Młoda kobieta ze starannie wygoloną połową głowy i czerwonym kołtunem na pozostałej części czaszki wprowadziła policjantkę jednak nie do pokoju, a do kuchni, gdzie w wózku spało dziecko. Usiadła przy kuchennym stole i w milczeniu wybałuszyła na policjantkę oczy. Dominika upewniła się, czy ma do czynienia z właściwą osobą, po czym przeszła do rzeczy.

– Wiesz, że Artur Urbaniuk nie żyje? – spytała.

Jowita Szmulka potwierdziła skinieniem głowy.

– Był ojcem twojego dziecka?

– Ja k... – zacięła się, jakby nie wiedziała, co powiedzieć.

Dominika miała na końcu języka cierpką uwagę, że dziewczyna nie musi się przedstawiać, bo przecież to jasne, kim jest, ale powstrzymała się.

– Ja go nie zabiłam – wydusiła wreszcie matka niemowlaka.

– Przecież cię nie oskarżam. Pytam tylko, czy był ojcem...

– Oj! Był czy nie był. Jakie to teraz ma znaczenie? – przerwała niecierpliwie Jowita.

– Starałaś się o alimenty?

– Chcieli jakichś badań. Zawracanie głowy – machnęła ręka.

– Nie zrobiłaś?

Pokręciła przecząco głową.

– Możemy je zrobić nawet teraz. To bardzo proste. Wezmę próbkę.

– Nie! – wrzasnęła.

Jej reakcja wydała się Dominice niewspółmiernie ostra w stosunku do okoliczności.

– Jak chcesz – powiedziała polubownie. Wyjęła komórkę i nacisnęła numer, z którym ostatnio rozmawiała, czyli właśnie Jowity.

Liczyła na to, że jej komórka będzie gdzieś w pokoju. Nie pomyliła się. Gospodyni wstała i mrucząc jakieś przekleństwa pod nosem, poszła poszukać komórki do pokoju, przy czym zamknęła za sobą drzwi.

Dominika odczekała chwilę i wyłączyła się. Potem wyjęła z torebki zabawkę, którą podała dziecku. Malec właśnie się obudził i patrzył na nią  w milczeniu.

Czasu było niewiele. Wyjęła oprzyrządowanie potrzebne do pobrania próbki DNA i nadstawiła ucha, żeby sprawdzić, czy matka dziecka nie wraca. Z pokoju dolatywał tylko dźwięk telewizora, ale znacznie cichszy, bo reklamy się chwilowo skończyły. Dominika zrobiła, co należało, schowała wszystko do torebki i ostrożnie zajrzała do pokoju. Matka Jasia spała rozciągnięta na łóżku.

 

CDN

Czytaj i pobierz ten odcinek powieści w pliku PDF - kliknij tutaj Już teraz można zamówić całość w formie e-booka za jedynie 20 zł wpłacając należność na konto Wydawnictwa TWINS (dane w stopce) oraz podając e-mail do wysyłki. 

Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.

Atomowy szmal  

 

Występują: Jaś i Małgosia

 

Jaś – Skąd twoi starzy mają taką kasę?

Małgosia – Z jąder.

Jaś – Jaja sobie robisz?

Małgosia – Oj, tobie wszystko się kojarzy.

Jaś – No, więc skąd?   

Małgosia – Babcia załatwiła.

Jaś – Jak to załatwiła?

Małgosia – Poprosiła premiera o posadę dla tatusia.

Jaś – I premier tak rozdawał posady każdemu, kto poprosił?

Małgosia – Nie każdemu, babcia jest z wsi.

Jaś – Mówi się ze wsi. 

Małgosia – Nie ze wsi, tylko z WSI. Oj Jasiu, tobie trzeba wszystko tłumaczyć jak dziecku.

Jaś – Dzieciom to się tłumaczy skąd się one biorą na lekcjach wychowania seksualnego.

Małgosia – Biorą się z lekcji?  

Jaś – No, pewnie między innymi. Ale co to za fuchę dostał twój stary, że stać was na taką wypasioną chatę?

Małgosia – Nie jedną. Tata zarabia od lat 100 tysięcy miesięcznie. Jest dyrektorem elektrowni jądrowej.

Jaś – To mamy w Polsce elektrownie atomową?

Małgosia – Na razie tylko w projekcie.

Jaś – Jak to?

Małgosia – Zwyczajnie. Jest tylko zarząd i dyrekcja.

Jaś – A kiedy ruszy budowa? 

Małgosia – Mamy nadzieję, że nigdy. Ty wiesz ilu ludzi straciłoby posady!?

 

KURTYNA

 

P.S. Drogi aktorze! Idąc sam dojdziesz szybciej, idąc z kimś dojdziesz dalej. Pomyśl czy nie byłoby Ci ze mną po drodze. Zagraj w Internetowym Kabarecie!

Agata Grześkiewicz (ur. 5 stycznia 1992 r. w Olsztynie) – wokalistka, absolwentka Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Brodnicy, w klasie fortepianu. Zdobywczyni II miejsca na Studenckim Festiwalu Piosenki (Kraków’2013) oraz  III miejsca Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych „Śpiewajmy Poezję“ (Olsztyn‘2013). Wyróżniona w Konkursie „Pamiętajmy o Osieckiej“ (Warszawa‘2012). Współpracuje z Zamojską Orkiestrą Symfoniczną im. Karola Namysłowskiego oraz z kompozytorem Michałem Zawadzkim. Studentka dietetyki oraz prawa kanonicznego na UWM. 

“Wycieczki w krainę fantazji są dla mnie poszukiwaniem skarbów, którymi chciałbym się podzielić. Umysł jest swoistą fabryką snów uruchamianą na czas tworzenia. Wymyślanie monumentalnych kompozycji jest próbą zaistnienia w świecie wyobraźni, z dala od codzienności. Wybór jakiego dokonałem w życiu wydaje mi się trafny - malowanie przychodzi mi łatwo, lecz z trudem rozstaje się z obrazem.

Podróże artystyczne, które odbyłem w swoim życiu spowodowane były zamiłowaniem do malarstwa. Oprócz tego, że maluje interesuje się sztuką szeroko pojętą. Zainteresowania te naprowadziły mnie na trop własnego stylu, którego staje się powoli niewolnikiem…

Tworząc swoje ostatnie prace, miałem na tyle czasu, aby oswoić się z myślą, że obrazy te będą utracone na czas wystaw, aż w końcu znajdą się w różnych kolekcjach.

Ale taki jest los obrazu, podróżować i zmieniać właściciela.” 

Tomasz Sętowski  //  www.setowski.art.pl

---

Ludzie! Górnicy! 

Nie przerywajcie rewolucji!!!

 

Dlaczego nie wychodzicie na tory, żeby blokować – aż do skutku!
– pociągi wwożące do Polski rosyjski i ukraiński węgiel!!! 
Obalić straszny rząd Kopacz (i następne, kopaczopodobne)
tylko generalnym strajkiem można.

 Jan Wawrzyńczyk
profesor Uniwersytetu Warszawskiego.

---

A P E L

Polacy, Wyborcy!

Platforma Obywatelska podejmie niedługo – wspomagana przez życzliwe im media (TVP, TVN, Polsat, „Gazeta Wyborcza”, „Rzeczpospolita”, „Fakt”, „Dziennik Gazeta Prawna”, „Polska”, „Polityka”, „Newsweek”, „Wprost”, „Polskie Radio”, „TOK FM”, itd.) – wielką akcję straszenia wyborców i ostrzegania przed nieszczęściami, jakie spadną na Polskę, jeśli w wyborach samorządowych i parlamentarnych zwycięży PiS. Media te będą się prześcigać w podawaniu dosadnych przykładów owych nieszczęść. Będą wspierane zręcznie przez media zagraniczne, zwłaszcza niemieckie, wykonujące tajne dyrektywy strategów brukselskich.

Polacy, wyborcy!

Nie dajcie się zastraszyć, nie dajcie się okłamać, nie dajcie się
ponownie oszukać Platformie – rzekomo obywatelskiej!

• Jan Wawrzyńczyk – profesor Uniwersytetu Warszawskiego.

• Małgorzata Todd – pisarka.

• Jarosław Piastowski – lekarz.

• Zbigniew Lisiecki – informatyk.

• Rafał Wysmyk – ekonomista.

• Jerzy Burski – artysta grafik.

• Andrzej Ordoczyński – Polak.

• Konrad Turzyński – bibliotekarz, w l. 1979–1981 uczestnik Ruchu Młodej Polski.

• Zofia Korzeńska – eseistka,  poetka.

• Bohdan Urbankowski – pisarz, filozof.

• Romuald Chutkowski.

• Piotr Zarębski – reżyser filmowy – Łódź.

• Jacek Wegner – publicysta.

• Tadeusz Kucharski – Polak.

• Jerzy Gnieciak – w l. 1980–1989 przewodniczący NSZZ „Solidarność” RI Opolszczyzny.

• Edward Tyburcy – dr nauk technicznych.

• Lidia Sokołowska-Cybart – prawnik-lingwista

• Wojciech Brojer – historyk.

• Dariusz Smulski – Polak.

• Ewa Tomaszewska – fizyk,  działacz NSZZ „Solidarność”.

• Grzegorz Waśniewski – Komendant Stowarzyszenia Józefa Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki” w Kanadzie.

• Krystyna Banaszek mgr farmacji – Gdynia.

• Zygmunt Korus – krytyk sztuki.

• Ewa Duzinkiewicz – dyrektor gimnazjum.

• Violetta Kardynał – dziennikarka.

• Jerzy  Jankowski – Prezes ZP w Norwegii, b. członek Solidarności Walczącej (SW).

• Paweł Bendkowski – emeryt, były nauczyciel – Szczecin.

• Bożena Cząstka-Szymon – językoznawca, więźniarka polityczna.

• Tadeusz Wojteczko – inżynier, członek zarządu Komitetu Miejskiego PiS w Tarnobrzegu, oraz przewodniczący Klubu Gazety Polskiej.

• Zofia Romaszewska – Komisja Interwencji i Monitoringu PiS, działaczka społeczna.

• Stanisław Chęciński – dr nauk technicznych, członek, AKO.

• Zbigniew Skowroński – red. nacz. Polsko-Polonijnej Gazety Internetowej KWORUM.

• Izabella Galicka –  historyk sztuki.

• Wiesław Zieliński – pisarz, dziennikarz – Rzeszów.

• Barbara Zielińska – emerytka – Rzeszów.

• Bernadeta Wilk-Stankiewicz – były pracownik redakcji BI „Solidarność” przy ZR NSZZ „S” w Gdańsku.

• Witold SZIRIN Michałowski – Redaktor Naczelny pisma RUROCIĄGI.

• Violetta Sasiak – pielęgniarka, Klub GP Reda Rumia Wejherowo.

• Marzena Kasprowicz – mgr inż. budownictwa, nauczyciel-mianowany, poetka, maluje i pisze z potrzeby serca.

• Janina Kasprowicz – emerytowana nauczycielka, wizytator szkolny odznaczona wszystkimi możliwymi orderami i krzyżami.

• Ferdynand Kasprowicz – emerytowany nauczyciel.

• Kazimierz M. Janeczko – mgr nauczyciel, członek PO AK.

• Kazimierz Józef Styrna – autor Konstytucji NOWEJ POLSKI.

• Marian Chomiak – elektronik.

• Róża Chomiak – ekonomista.

• Piotr Szelągowski – działacz społeczny, bloger, autor strony bezprzesady.com.

• Wiesław Sokołowski – poeta, red. naczelny pisma literackiego TRWANIE

• Lech Galicki – prozaik, poeta.

• Katarzyna Kwiatkowska – nauczycielka emerytka.

• Agata Foltyn – dziennikarka.

• Karol Krementowski – inicjator strajków sierpniowych 1980.

• Jacek Kazimierski – Wiceprezes Stowarzyszenia Solidarni 2010.

• Wanda Jagieluk – dekoratorka, przewodnicząca Klubu „Gazety Polskiej” w Gdyni.

• Benedykt Butajło – specjalista BHP i ppoż. z Olsztyna.

• Krzysztof Bzdyl – prezes Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89.

• Marek Budnicki – inżynier z Toronto.

• Zygmunt Sekuła – podwójny licencjonat medyczny.

• Grzegorz Michalski – były członek  ZR Wlkp. NSZZ S, pierwszej Solidarności, internowany. Zamieszkały w NJ, USA.

• Bogusław Maśliński 

• Jerzy Jankowski – Prezes ZP w Norwegii.

• Krzysztof Sosin – inżynier, Prezes Stowarzyszenia Polski Klub Patriotyczny.

• Zdzisław Wilk – radny Rady Miejskiej.

• Zbigniew Schroder – fizyk, działacz ruchu narodowego.

• Marek Baterowicz – pisarz z Sydney i sympatyk ruchu „Solidarni 2010”.

• Wojciech Raczyński – prezes Fundacji Edukacji i Tradycji.

• Dominik Wysocki – inżynier.

• Jan Koszczyński – emeryt, Oborniki.

• Marek Zabiegaj – dziennikarz-teatrolog, członek AICT- międzynarodowe stowarzyszenie krytyków teatralnych.

• Bogdan Zabiegaj – dziennikarz, konsul honorowy Republiki UŻUPIO w Krakowie.

• Zbigniew Oziewicz – profesor filii w Wilnie Uniwersytetu w Białymstoku, przyjaciel Jerzego Gnieciaka z Rady Solidarności Walczącej. 

• Maria Czarnecka – emerytowana nauczycielka, przewodnik po Wrocławiu i Dolnym Śląsku.

• Stanisława Janta-Lipińska – były przedsiębiorca, emerytka.

• Marek Popowicz-Watra – dziennikarz, Kanada.

• Aleksandra Ancewicz-Kaliciecka – muzyk.

• Kazimierz  Raczyński – Sybirak.

• Józef Sławiński – działacz „Solidarności” lat 80-tych.

• Piotr Hlebowicz – Autonomiczny Wydział Wschodni „Solidarności Walczącej”, działacz polonijny.

• Victor A. Zolcinski – działacz  „Solidarności” lat 80-tych, założyciel Radio POMOST ArizonA.

• Henryk Bienkiewicz – emeryt, wykładowca literatury i języka białoruskiego UJ, tłumacz, członek ZAiKS, poszkodowany w sprawie mienia zabużańskiego.

• Natalia Kuncewicz-Bienkiewicz – emerytka, dyplomowana nauczycielka fizyki, odznaczona Złotą Odznaką Solidarności.

• Jacek Lilpop – artysta.

• Eulalia Łaskawiec – redaktor techniczny, emerytka.

• Krystyna Skoczylas – redaktor  Radia Chicago WPNA 1490 am.

• Jan Zielonka – uczeń.

• Witek Szalankiewicz – alpinista. 

• Maria Dąbrowska – emerytka, działaczka nauczycielskiej „Solidarności” internowana w Gołdapi.

• Andrzej Bednarczyk – działacz Pierwszej Solidarności, więzień stanu wojennego, wielokrotnie wyrzucany z pracy po 1989 roku przez SLD i PO.

• Gabriel Leonard Kamiński – literat, dziennikarz, wydawca.

• Lech Marek Jaworski – dziennikarz.

• Jan Raczycki – Prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL w Bydgoszczy. Członek Honorowego Komitetu poparcia Andrzeja Dudy.

• Jerzy Kumpin – bloger, Kanada.

• Jerzy Stasiak – inż. chemii, członek Solidarnych 2010.

• dr Andrzej Tadeusz Kijowski  pisarz.  

 

Prosimy o wpisywanie się na listę!

Każdy z Państwa może ten apel podpisać. Prócz imienia i nazwiska można też podać tytuł, funkcję oraz przynależność do jakiejś organizacji. Wystarczy podpisaną treść apelu przekazać pocztą zwrotną na mój adres: mtodd@mtodd.pl.

---
---

ul. Dymińska 6a/146, 01-519 Warszawa
konto: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019
kontakt: mtodd@mtodd.pl
sklep.mtodd.pl

strona autorska M.Todd - zobacz tutaj

Internetowy Kabaret M.Todd - zobacz tutaj

profil M.Todd na Facebook - zobacz tutaj

kanał filmowy M.Todd na YouTube - zobacz tutaj

zamów prenumeratę newslettera - kliknij tutaj