23 maja 2015 r. | Nr 21/2015 (204)

Zohydzanie

 

Szanowni Państwo! 

 

Dawno temu, kiedy zawitał do nas kapitalizm, konkurowało ze sobą kilka firm mleczarskich. Wówczas o jednej z nich usłyszałam dużo złego. Nie mam pewności czy nie było to czasem oszczerstwo konkurencji, ale chociaż minęło wiele lat, nadal unikam wyrobów tej firmy. Jak widać tak właśnie działa reklama i antyreklama.

 

PiS opluwany tak długo i konsekwentnie stał się wrogiem publicznym numer jeden i nikt już dzisiaj nie zadaje pytania: dlaczego? Nawet ci, którym wydaje się, że są sprawiedliwi skłonni są przyjmować odpowiedzialność zbiorową za dobrą monetę. Za wszelkie zło dwudziestu pięciu lat obwiniają całą klasę polityczną, nie bacząc, że PiS rządził tylko przez 2,5 roku, a więc jedynie przez 1/10 tego czasu. 

 

Ale czy aby wszyscy moi rodacy są tylko naiwni? Poniższe mapki pokazują jak rozkłada się przestępczość, a jak poparcie dla dotychczasowej władzy w naszym pięknym Kraju. Uderzająca zbieżność! Przestępcy nie chcą zmian, są zapewne w układach mafijnych, których ta władza jest gwarantem stałości. Są oczywiście za zgodą na ten układ. Uczciwi natomiast marzą o zmianach, o normalności, o tym żeby to przestępcy siedzieli za kratkami, a nie ci, którzy ośmielili się ich ścigać!

 

Warto przy tej okazji przypomnieć, że oszustw wyborczych, jak sama nazwa wskazuje, będą usiłowali dokonywać oszuści. Patrzmy im na ręce.

 

Pozdrawiam i do następnej soboty

 

Małgorzata Todd


Audio:
Facebook | YouTube | MediaFire | JAWA Media Info
Felietony do wysłuchania, pobrania i rozpowszechniania. 

Lekcja pokera

odcinek 104

Dominika umówiła się z Marią Chodakowską w zaproponowanej przez dziennikarkę kawiarni. Przyszła, swoim zwyczajem, punktualnie i czekała dobre piętnaście minut. Zawsze przygotowana na taką ewentualność, wyjęła książkę i zagłębiła się w lekturze.
Misiula wpadła zdyszana, jakby ją ktoś gonił i wyrecytowała jednym tchem całą listę nieszczęść, jakie na nią spadły, uniemożliwiając punktualne stawienie się na spotkanie. Kiedy trochę ochłonęła, dała dojść do głosu policjantce.
– Chciałam spotkać się z panią... – zaczęła Dominika.
– Mówmy sobie po imieniu – przerwała dziennikarka. – Misiula jestem – wyciągnęła do Dominiki rękę.
– No, więc są dwie sprawy. Materiały zebrane przez ciebie, a dotyczące sędzi Agnieszki Buchniarz i...
– Nie podejrzewasz chyba, że kierowałam się jakimiś uprzedzeniami?
– Nie. No więc, w takim razie, wracając do drugiej sprawy, czyli tego telefonu...
– Agnisia jest okropnie kochliwa, ale ja jej nie potępiam, to nie moja sprawa. – Znowu przerwała Misiula.
– Nie jesteśmy na wizji – zauważyła spokojnie, chociaż odrobinę cierpko Dominika. Obawiała się, że jej opanowanie jest na wyczerpaniu. – Nie musimy się przekrzykiwać.
– Przepraszam – bąknęła dziennikarka. – Co wy wszyscy jesteście tacy uczuleni na sposób wypowiadania się?
– Jacy wszyscy?
– Boruta na przykład.
– Może chodzi mu o to samo, co mnie.
– Czyli o co?
– Spodziewamy się, że skoro ktoś pyta, to jest ciekaw odpowiedzi. Dziennikarze telewizyjni robią wrażenie, jakby pytali tylko po to, żeby usłyszeć własny głos.
– E tam – Misiula nie zamierzała słuchać pouczeń dyletantów. – Teraz tak się rozmawia. Racje są po stronie tego, który innych przekrzyczy. Myślisz, że tu wolno palić? – dodała bez związku.
– Ty zaproponowałaś tę kawiarnię – Dominika rozejrzała się, żeby sprawdzić, czy ktoś pali. Dwie nastolatki w kącie właśnie przypalały papierosy. – Chyba wolno – dodała – ale po co?
– No, wiesz, dziewczyna powinna być cool.
– Co?
– Nie rozumiesz? No taka... – Szukała odpowiedniego określenia. – Na topie. Taka do tańca i do różańca, jak mawia moja babcia.
– A widziałaś kiedy, żeby ktoś porzucił jakąś dziewczynę z powodu zbyt świeżego oddechu?
Misiula wytrzeszczyła oczy, które i bez tego zdawały się być zbyt wypukłe. Milczała przez chwilę, co raczej rzadko jej się zdarzało, więc Dominika skorzystała z okazji, żeby rozwinąć wątek.
– Bądź praktyczna – powiedziała. – Zwiększ swoje szanse u tych wszystkich panów z rozwiniętym poczuciem węchu. No, chyba że cierpisz na nadmiar adoratorów.
– Masz mi coś konkretnego do zarzucenia? – zapytała z wyraźnym rozdrażnieniem Misiula. – A może jesteś zazdrosna o Marcina?
– Co? – Dominika nie kryła zdziwienia.
– Zauważyłaś pewnie, że na mnie leci.
– On tak ma – skwitowała Dominika. Marcin rzeczywiście jest kochliwy, pomyślała, ale raczej nie w tym wypadku. Gdyby właśnie nie ta jego zbytnia skłonność do zakochiwania się co krok, byłby bardziej interesujący. No cóż, ten temat już przerabiała. Spojrzała uważniej na Misiulę.
– A może masz mi za złe, że czepiam się Agnisi? Ja przedstawiłam tylko fakty. Nie nazwałam jej przecież nimfomanką.
Dominika milczała. Misiula poczuła się trochę zdezorientowana. O co tej policjantce tak naprawdę chodzi? Już miała zapytać wprost, kiedy zobaczyła leżącą na stoliku książkę, której okładka przyciągnęła jej uwagę.
– O czym jest ta książka? – spytała, zmieniając temat.
– O pewnej sprzątaczce, która wygrała w totolotka milion i została dziennikarką.
– Gdzie? W Ameryce?
– Zgadłaś.
– Tylko tam mogli coś takiego wymyślić. U nas mogłoby co najwyżej być odwrotnie. Gdybym to ja wygrała milion, rzuciłabym dziennikarstwo i została sprzątaczką – powiedziała wyzywająco. – To takie fajne zajęcie i nie stresujące.
Umilkła, nad czymś się zastanawiając. Wtedy Dominika skorzystała z okazji, żeby wreszcie przejść do sedna sprawy.
– Skąd znasz tego człowieka? – położyła na blacie stolika fotografię.
– No, stąd właśnie – Misiula palcem wskazała tę samą fotografię. – To znaczy z tego klubu, w którym i ty wtedy byłaś z Marcinem. Myślałaś, że cię nie zauważyłam?
– Nieważne, co myślałam. Nie odpowiedziałaś na moje pytanie.
– Odpowiedziałam. Tam właśnie go poznałam.
– I?
– Oj, daj spokój. Nic między nami nie było.
– Czego od ciebie chciał?
– Tego, co wszyscy. Wiesz, jacy są mężczyźni.
– Niezupełnie. Nie spotkałyśmy się tu dla wymiany poglądów na temat przeżyć erotycznych. Powiesz mi wreszcie, czego naprawdę od ciebie chciał?
– W tym rzecz, że nie wiem. Odebrał jakiś telefon, po którym się zmył.
Przez chwilę obydwie milczały. Misiula odezwała się pierwsza.
– Wypytujesz mnie o faceta, który najprawdopodobniej nie ma nic wspólnego z zabójstwem Urbaniuka, a ja mam bardzo obiecujący trop... – zawiesiła głos, czekając na zachętę ze strony policjantki.
– Nie wiem, czy dobrze wyjdziesz na wyręczaniu nas w pracy.
– Jest ktoś, kto źle mu życzył, z kim był w konflikcie.
– Kto to taki?
– Matka jego dziecka.
– Artur Urbaniuk ma dziecko?
– Nieślubne, oczywiście. Zostało ochrzczone imieniem Jaś. Mam numer telefonu do mamy Jasia. Chcesz z nią porozmawiać?
– Nie zaszkodzi, ale nie spodziewam się, że usłyszę jakąś rewelację. W takich wypadkach chodzi raczej o alimenty, a martwy tatuś ich nie zapłaci.

CDN

Czytaj i pobierz ten odcinek powieści w pliku PDF - kliknij tutaj Już teraz można zamówić całość w formie e-booka za jedynie 20 zł wpłacając należność na konto Wydawnictwa TWINS (dane w stopce) oraz podając e-mail do wysyłki. 

Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.

To tylko pierwsza runda

 

Występują: Fritz i Wańka.

 

Fritz – Spaprać, to wy potraficie wszystko. 

Wańka – Nie panikuj, to tylko pierwsza runda.

Fritz – A mówiłeś, że drugiej tury nie będzie. Po co oni do tej Moskwy na szkolenia jeździli, skoro...

Wańka – Nadal sprawa nie załatwiona definitywnie, to chciałeś powiedzieć?

Fritz – Właśnie.

Wańka – W drugiej rundzie pokażemy na o nas stać.

Fritz – A zawodnik już nie łapie tchu, za to łapie się brzytwy.

Wańka – Czegoś musi.

Fritz – Ale mleko już się wylało. Dopuścicie żeby postawili go przed sądem?

Wańka – Do tego daleka droga, a Bronuś niechętnie popełniłby samobójstwo.

Fritz – A co innego będzie mógł zrobić? Jak w ogóle do tego doszło?  

Wańka – Polaczki zaczęli porozumiewać się ponad podziałami, liczyć, sprawdzać, no po prostu bruździć.

Fritz – To było do przewidzenia.

Wańka – Połapali się wreszcie, że mają błazna za prezydenta.

Fritz – A ja myślę, że raczej odkryli jego prawdziwe oblicze. Nie można jednocześnie upokarzać i wykorzystywać.

Wańka – Kto mówi, że nie można? Głupki obciachu nie widziały i nadal widzieć nie chcą.

Fritz – A co z tymi sztuczkami wyborczymi? Dlaczego nie zadziałały?

Wańka – Coś ty taki w gorącej wodzie kąpany? Zadziałały. Najlepsze trzeba zostawić na koniec.

Fritz – Mam nadzieję. Zostało jeszcze bardzo dużo ziemi do wykupienia, no i nie zapominajmy o lasach.

Wańka – Te wasze pruskie geszefty! Przemysł przestał istnieć, banki i media do Polaków już nie należą, a o ziemię się nie martw, zawsze znajdzie się jakiś sprzedawczyk, który to umożliwi.

 

KURTYNA

 

P.S. Drogi aktorze! Idąc sam dojdziesz szybciej, idąc z kimś dojdziesz dalej. Pomyśl czy nie byłoby Ci ze mną po drodze. Zagraj w Internetowym Kabarecie!

Katastrofalny podatek katastralny 

 

Rok 2015 może być przełomowy dla Polski. Trwa maraton wyborczy, który teoretycznie ma szansę odmienić oblicze naszego kraju. Z doświadczenia należałoby jednak oczekiwać, że o ile coś się zmieni - będzie to zmiana na gorsze. Według licznych przecieków medialnych gdy Polacy wybiorą już ponownie tych samych polityków, szykują oni dla nich niespodziankę - podatek katastralny, który wywróci do góry nogami finanse wielu rodzin w Polsce.

 

Gdy jest czas wyborów politycy są zwykle "do rany przyłóż". Opowiadają farmazony byle tylko się przypodobać. Ale nie dajmy się zwieść przyjaźni politycy to fałsz. Po prostu mówią teraz to co myślą, że chcemy usłyszeć. Najbardziej ciekawe zawsze jest to czego nie mówią. A nie mówią o tym co stanie się po wyborach. Chodzi o planowane nowe podatki w tym tragiczny katastralny, który dosłownie może wywłaszczyć Polaków. To ciekawe, że obaj kandydaci pozostali w wyścigu do fotelu prezydenckiego milczą na ten temat jak zaklęci. 

 

Już obecnie powszechna pauperyzacja społeczna powoduje, że na wtórny rynek nieruchomości trafia wiele domów ludzi, którzy nie radzą sobie z ich utrzymaniem. Wiele z nich to osoby starsze sprzedające swoje domy i kupujące mieszkania. Wkrótce trend ten może ulec intensyfikacji, ponieważ po wyborach parlamentarnych dowiemy się o planie wprowadzenia podatku katastralnego, czyli od wartości nieruchomości.

 

Początkowo mówiło się o kwocie podatku w wielkości 2% wartości rocznie, ale skutki takiego ruchu przeraziły nawet naszych polityków. Najnowsze projekty zawierają propozycję 1% wartości. To nadal bardzo dużo i statystyczna polska rodzina posiadająca mieszkanie na kredyt na 30 lat, o wartości pół miliona złotych, przy założeniu, że jej nieruchomość jest tyle warta zapłaci rocznie dodatkowo 5000 zł.    

 

Czytaj więcej 

---

Gościnne występy

 

I choćby przyszło stu Karolaków

I każdy zjadłby trzy miski flaków

I choćby nie wiem jak się wytężał

Nie popchną Bronka - taki to ciężar

I choć popychać

będzie Majchrowski

Ciągnąć Saleta i Korzeniowski

Nie dadzą rady podsadzić Bronka

Puści on tylko głośnego bąka

I choćby Holland to filmowała

Z Wajdą i Kutzem ekipa cała

Choćby Olbrychski machał szabelką

Gorzały pijąc butelkę wielką

A Penderecki wspólnie z Rubikiem

By napisali piękną muzykę

I choćby film ten zdobył Oscara

Bronek to kicha, obciach i siara.

 

Autor nieznany

Ruch Kontroli Wyborów
informuje

w dniu 24 maja br. od godziny 7.00
do późnych godzin nocnych działać będą telefony interwencyjne RKW:

+48 534569592   |   +48 730037223   |   +48 883198661   |   +48 737488064

Pod tymi numerami udzielamy wszelkich porad związanych z prawidłowym przebiegiem wyborów, obowiązkami i prawami wyborców, członków komisji, mężów zaufania, obserwatorów międzynarodowych i dziennikarzy. Przyjmujemy zgłoszenia o nieprawidłowościach występujących podczas wyborów i liczenia głosów oraz informujemy o możliwych sposobach interwencji. Apelujemy do koordynatorów RKW i wolontariuszy o natychmiastowe przekazywanie istotnych informacji na temat fałszerstw wyborczych.

O godz.11:00 rozpoczyna działalność Centrum Prasowe RKW. Do mediów polskich i zagranicznych na bieżąco przekazywany będzie serwis prasowy z przebiegu wyborów oraz interwencjach RKW wobec ewentualnych nieprawidłowości.

Ruch Kontroli Wyborów

Koordynatorzy Grupy Medialnej RKW
Hanna Dobrowolska
Józef Orzeł

---

PRZEŚLIJ NAM PROTOKÓŁ
Z GŁOSOWANIA!

Nadal potrzebujemy Twojej pomocy przy kontrolowaniu prawidłowości przebiegu wyborów! Zarejestruj się w systemie RKW-IT pod adresem: 

http://siepoliczymy.pl

 

Lista terenowych koordynatorów RKW 

 

Kliknij grafikę obok lub tutaj 
aby pobrać instrukcję.

---

Repozytorium wyborczych aktów prawnych i poradników do pobrania
dostępne jest w witrynie info.jawamedia.pl 

---

Ludzie! Górnicy! 

Nie przerywajcie rewolucji!!!

 

Dlaczego nie wychodzicie na tory, żeby blokować – aż do skutku!
– pociągi wwożące do Polski rosyjski i ukraiński węgiel!!! 
Obalić straszny rząd Kopacz (i następne, kopaczopodobne)
tylko generalnym strajkiem można.

 Jan Wawrzyńczyk
profesor Uniwersytetu Warszawskiego.

A P E L

Polacy, Wyborcy!

Platforma Obywatelska podejmie niedługo – wspomagana przez życzliwe im media (TVP, TVN, Polsat, „Gazeta Wyborcza”, „Rzeczpospolita”, „Fakt”, „Dziennik Gazeta Prawna”, „Polska”, „Polityka”, „Newsweek”, „Wprost”, „Polskie Radio”, „TOK FM”, itd.) – wielką akcję straszenia wyborców i ostrzegania przed nieszczęściami, jakie spadną na Polskę, jeśli w wyborach samorządowych i parlamentarnych zwycięży PiS. Media te będą się prześcigać w podawaniu dosadnych przykładów owych nieszczęść. Będą wspierane zręcznie przez media zagraniczne, zwłaszcza niemieckie, wykonujące tajne dyrektywy strategów brukselskich.

Polacy, wyborcy!

Nie dajcie się zastraszyć, nie dajcie się okłamać, nie dajcie się
ponownie oszukać Platformie – rzekomo obywatelskiej!

• Jan Wawrzyńczyk – profesor Uniwersytetu Warszawskiego.

• Małgorzata Todd – pisarka.

• Jarosław Piastowski – lekarz.

• Zbigniew Lisiecki – informatyk.

• Rafał Wysmyk – ekonomista.

• Jerzy Burski – artysta grafik.

• Andrzej Ordoczyński – Polak.

• Konrad Turzyński – bibliotekarz, w l. 1979–1981 uczestnik Ruchu Młodej Polski.

• Zofia Korzeńska – eseistka,  poetka.

• Bohdan Urbankowski – pisarz, filozof.

• Romuald Chutkowski.

• Piotr Zarębski – reżyser filmowy – Łódź.

• Jacek Wegner – publicysta.

• Tadeusz Kucharski – Polak.

• Jerzy Gnieciak – w l. 1980–1989 przewodniczący NSZZ „Solidarność” RI Opolszczyzny.

• Edward Tyburcy – dr nauk technicznych.

• Lidia Sokołowska-Cybart – prawnik-lingwista

• Wojciech Brojer – historyk.

• Dariusz Smulski – Polak.

• Ewa Tomaszewska – fizyk,  działacz NSZZ „Solidarność”.

• Grzegorz Waśniewski – Komendant Stowarzyszenia Józefa Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki” w Kanadzie.

• Krystyna Banaszek mgr farmacji – Gdynia.

• Zygmunt Korus – krytyk sztuki.

• Ewa Duzinkiewicz – dyrektor gimnazjum.

• Violetta Kardynał – dziennikarka.

• Jerzy  Jankowski – Prezes ZP w Norwegii, b. członek Solidarności Walczącej (SW).

• Paweł Bendkowski – emeryt, były nauczyciel – Szczecin.

• Bożena Cząstka-Szymon – językoznawca, więźniarka polityczna.

• Tadeusz Wojteczko – inżynier, członek zarządu Komitetu Miejskiego PiS w Tarnobrzegu, oraz przewodniczący Klubu Gazety Polskiej.

• Zofia Romaszewska – Komisja Interwencji i Monitoringu PiS, działaczka społeczna.

• Stanisław Chęciński – dr nauk technicznych, członek, AKO.

• Zbigniew Skowroński – red. nacz. Polsko-Polonijnej Gazety Internetowej KWORUM.

• Izabella Galicka –  historyk sztuki.

• Wiesław Zieliński – pisarz, dziennikarz – Rzeszów.

• Barbara Zielińska – emerytka – Rzeszów.

• Bernadeta Wilk-Stankiewicz – były pracownik redakcji BI „Solidarność” przy ZR NSZZ „S” w Gdańsku.

• Witold SZIRIN Michałowski – Redaktor Naczelny pisma RUROCIĄGI.

• Violetta Sasiak – pielęgniarka, Klub GP Reda Rumia Wejherowo.

• Marzena Kasprowicz – mgr inż. budownictwa, nauczyciel-mianowany, poetka, maluje i pisze z potrzeby serca.

• Janina Kasprowicz – emerytowana nauczycielka, wizytator szkolny odznaczona wszystkimi możliwymi orderami i krzyżami.

• Ferdynand Kasprowicz – emerytowany nauczyciel.

• Kazimierz M. Janeczko – mgr nauczyciel, członek PO AK.

• Kazimierz Józef Styrna – autor Konstytucji NOWEJ POLSKI.

• Marian Chomiak – elektronik.

• Róża Chomiak – ekonomista.

• Piotr Szelągowski – działacz społeczny, bloger, autor strony bezprzesady.com.

• Wiesław Sokołowski – poeta, red. naczelny pisma literackiego TRWANIE

• Lech Galicki – prozaik, poeta.

• Katarzyna Kwiatkowska – nauczycielka emerytka.

• Agata Foltyn – dziennikarka.

• Karol Krementowski – inicjator strajków sierpniowych 1980.

• Jacek Kazimierski – Wiceprezes Stowarzyszenia Solidarni 2010.

• Wanda Jagieluk – dekoratorka, przewodnicząca Klubu „Gazety Polskiej” w Gdyni.

• Benedykt Butajło – specjalista BHP i ppoż. z Olsztyna.

• Krzysztof Bzdyl – prezes Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89.

• Marek Budnicki – inżynier z Toronto.

• Zygmunt Sekuła – podwójny licencjonat medyczny.

• Grzegorz Michalski – były członek  ZR Wlkp. NSZZ S, pierwszej Solidarności, internowany. Zamieszkały w NJ, USA.

• Bogusław Maśliński 

• Jerzy Jankowski – Prezes ZP w Norwegii.

• Krzysztof Sosin – inżynier, Prezes Stowarzyszenia Polski Klub Patriotyczny.

• Zdzisław Wilk – radny Rady Miejskiej.

• Zbigniew Schroder – fizyk, działacz ruchu narodowego.

• Marek Baterowicz – pisarz z Sydney i sympatyk ruchu „Solidarni 2010”.

• Wojciech Raczyński – prezes Fundacji Edukacji i Tradycji.

• Dominik Wysocki – inżynier.

• Jan Koszczyński – emeryt, Oborniki.

• Marek Zabiegaj – dziennikarz-teatrolog, członek AICT- międzynarodowe stowarzyszenie krytyków teatralnych.

• Bogdan Zabiegaj – dziennikarz, konsul honorowy Republiki UŻUPIO w Krakowie.

• Zbigniew Oziewicz – profesor filii w Wilnie Uniwersytetu w Białymstoku, przyjaciel Jerzego Gnieciaka z Rady Solidarności Walczącej. 

• Maria Czarnecka – emerytowana nauczycielka, przewodnik po Wrocławiu i Dolnym Śląsku.

• Stanisława Janta-Lipińska – były przedsiębiorca, emerytka.

• Marek Popowicz-Watra – dziennikarz, Kanada.

• Aleksandra Ancewicz-Kaliciecka – muzyk.

• Kazimierz  Raczyński – Sybirak.

• Józef Sławiński – działacz „Solidarności” lat 80-tych.

• Piotr Hlebowicz – Autonomiczny Wydział Wschodni „Solidarności Walczącej”, działacz polonijny.

• Victor A. Zolcinski – działacz  „Solidarności” lat 80-tych, założyciel Radio POMOST ArizonA.

• Henryk Bienkiewicz – emeryt, wykładowca literatury i języka białoruskiego UJ, tłumacz, członek ZAiKS, poszkodowany w sprawie mienia zabużańskiego.

• Natalia Kuncewicz-Bienkiewicz – emerytka, dyplomowana nauczycielka fizyki, odznaczona Złotą Odznaką Solidarności.

• Jacek Lilpop – artysta.

• Eulalia Łaskawiec – redaktor techniczny, emerytka.

• Krystyna Skoczylas – redaktor  Radia Chicago WPNA 1490 am.

• Jan Zielonka – uczeń.

• Witek Szalankiewicz – alpinista. 

• Maria Dąbrowska – emerytka, działaczka nauczycielskiej „Solidarności” internowana w Gołdapi.

• Andrzej Bednarczyk – działacz Pierwszej Solidarności, więzień stanu wojennego, wielokrotnie wyrzucany z pracy po 1989 roku przez SLD i PO.

• Gabriel Leonard Kamiński – literat, dziennikarz, wydawca.

• Lech Marek Jaworski – dziennikarz.

• Jan Raczycki – Prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL w Bydgoszczy. Członek Honorowego Komitetu poparcia Andrzeja Dudy.

• Jerzy Kumpin – bloger, Kanada.

 

Prosimy o wpisywanie się na listę!

Każdy z Państwa może ten apel podpisać. Prócz imienia i nazwiska można też podać tytuł, funkcję oraz przynależność do jakiejś organizacji. Wystarczy podpisaną treść apelu przekazać pocztą zwrotną na mój adres: mtodd@mtodd.pl.

---

ul. Dymińska 6a/146, 01-519 Warszawa
konto: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019
kontakt: mtodd@mtodd.pl
sklep.mtodd.pl

strona autorska M.Todd - zobacz tutaj

Internetowy Kabaret M.Todd - zobacz tutaj

profil M.Todd na Facebook - zobacz tutaj

kanał filmowy M.Todd na YouTube - zobacz tutaj

strona M.Todd w serwisie JAWA Media - zobacz tutaj

zamów prenumeratę newslettera - kliknij tutaj