Przemysław Saleta zapowiedział, że na wiosnę ucieka do Tajlandii. Jako przyczynę podaje niedemokratyczne działania PiS-u.

– Na początku kwietnia wyprowadzam się do Tajlandii i przyczyniły się do tego działania PiS – przyznaje w rozmowie z „Newsweekiem” bokser Przemysław Saleta.

Saleta przekonuje, że atmosfera w Polsce jest nieznośna, wszędzie jest pełno hejtu, zła, a wszystko przez Prawo i Sprawiedliwość.

– Jestem dumny z Polski i tego, że jestem Polakiem, ale wizja kraju, jaką forsuje obecny rząd, dumą już nie napawa. Co więcej, także za granicą Polska ma coraz gorszy wizerunek. Nie tylko media i instytucje międzynarodowe zauważyły, że za sprawą PiS zbliżamy się w Polsce do standardów białoruskich. Boję się, że bez pomocy z zewnątrz nie da się powstrzymać dalszego psucia naszego państwa – mówi Saleta.

Dla Salety prawdziwą oazą spokoju ma być Tajlandia. Czy ten kraj jest wzorem demokracji? Oceńcie Państwo sami.

źródło:polskaniepodlegla.pl/DK