28 listopada 2020 r. | Nr 48/2020 (491)

Literatura niepiękna

 

Szanowni Państwo!

   Gdyby w czasach przedinternetowych ktoś kazał ludziom siedzieć w domach, to czytelnictwo niewątpliwie by wzrosło.

    Obecnie nowych wiadomości już nie szukamy w gazetach, a rozrywki w książkach z beletrystyką. Mamy podawaną gotową papkę, nawet nie zauważamy, że stale tą samą. Pokarm niezróżnicowany, na dłuższą metę musi okazać się szkodliwy dla organizmu. Podobnie rzecz ma się z papką medialną, która w końcu musi prowadzić do dysfunkcji mózgu.

     Totalitaryzm polega właśnie na tym, żeby wszyscy myśleli identycznie.  Czy raczej, żeby im się zdawało, że w ogóle myślą. Czy mamy wybór? Teoretycznie tak. Nieskończona ilość nadawców wszelkich treści pozwala wybierać między tym co głupie, a tym co wulgarne, między kłamstwem, a szpetotą. Nikt oczywiście nie zabrania czytać  starych książek. Młodzież ma nawet teoretycznie obowiązek znać co poniektóre. Starzy już je czytali i chcieliby dowiedzieć się czegoś nowego o współczesności, ale poprawność polityczna stoi na straży i promuje tylko te "jedynie słuszne". Inne oczywiście można pisać, a nawet wydawać, ale bez silnej reklamy kto je znajdzie?

 

Pozdrawiam i do następnej soboty,
Małgorzata Todd

PS. Chciałabym nawiązać kontakt z osobami, najchętniej młodymi, które lubią literaturę piękną.

Ad. Powody i preteksty      47/2020 (490)

Szanowna Pani Małgorzato

Powody inicjowania tzw. zadym w Polsce są czytelne i dość łatwe do rozpoznania, ponieważ głoszone w nich hasła „buntu” nie odzwierciedlają rzeczywistych problemów i potrzeb naszych rodaków. Tak jest w przypadku tęczowych pochodów i wieców i tak jest w przypadku obecnego tzw. protestu kobiet.

Kuriozalnie wyglądają te „bunty w obronie... lub przeciw....” w zderzeniu z realnymi problemami Polaków w obecnej dobie, takim jak: zagrożenie bezrobociem na skutek zniszczenia drobnej przedsiębiorczości i rolnictwa (czyli zniszczenia drobnej prywatnej własności, bo jest ona ostoją niezależności, a solą w oku wielkich światowych budowniczych nowego świata), zapaść umysłowa młodego pokolenia na skutek zafundowanej mu zdalnej edukacji, zapaść systemu lecznictwa, wydrenowanie obywateli z gotówki na skutek inflacji wywołanej „zwijaniem się" gospodarki i produkcji pustego pieniądza i wreszcie najważniejsze – utrata wolności obywatelskich – w postaci fundowanym nam wszelkich przymusów, nakazów i przejściu na płatność bezgotówkową (czyli przejściem na pełną kontrolę nad naszymi funduszami) i wiele innych (np. rodzaju - instalowania technologii 5G w naszym kraju w wersji bezprzewodowej, bez możliwości kontroli państwa nad firmami zarządzającymi tą technologią ). To są realne powody by wyjść na ulice, a nie jakieś wydumane problemy obrony mniejszości seksualnych i kobiet, rzekomo dręczonych w naszym kraju. Ale jak się chce odwrócić uwagę społeczeństwa od tych faktycznych problemów (tak się dzieje nie tylko w Polsce) to się mu funduje zastępcze, by się ludek nie połapał, co mu się "smaży" nad jego głowami.

Serdecznie Panią pozdrawiam – Ewa Działa-Szczepańczyk

Tomasz Wróblewski

Żyjąc w odosobnieniu dobrze jest mieć szerokie horyzonty

Foto Kevin Todd

ul. Dymińska 6a/146, 01-519 Warszawa
konto: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019
kontakt: mtodd@mtodd.pl

MOJA KSIĘGARNIA INTERNETOWA 

prezentuje i oferuje książki nie tylko mojego autorstwa.

Można ją odwiedzać w witrynie

www.mtodd.pl/ksiegarnia 

gdzie znajdują się opisy książek wraz z cenami.

Większość z moich książek

można też znaleźć w księgarni

 Multibook.pl

Księgarnia stacjonarna mieści się przy ul. Dymińskiej 4 

w Warszawie na Żoliborzu - około 150 metrów od północnego

wyjścia z metra Dworzec Gdański 
(w kierunku ulic gen. Zajączka i Mickiewicza).

Książki można również nabyć w księgarni internetowej

Małgorzata Todd

ROK 2038

format: A5 liczba stron: 220
oprawa: miękka, lakier
ISBN: 83-903536-5-2

cena: 24

„Rok 2038 to książka dobra i bardzo ciekawa. Autorka zaskakiwała nas już wcześniej dziwnymi pomysłami – teraz podjęła temat orwelowski, ale zakończony pomyślniej niż Rok 1984. Książka zawiera zabawne aluzje do współczesności, a czyta się po prostu znakomicie. Ale miejmy nadzieję, że czarna utopia pisarki jest tylko ostrzeżeniem i po prostu się nie sprawdzi.”

Piotr Kuncewicz

MINISTERSTWO PRAWDY

 nr 750: Julki

NOWOŚCI W PORTALACH

Więcej informacji z internetowych źródeł na Peritusnet Info
Przegląd portali prasowych na stronach Prasówka-polityka i Prasówka-gospodarka

---

BLOGOSFERA

---

strona autorska M.Todd - zobacz tutaj

profil M.Todd na Facebook - zobacz tutaj

kanał filmowy M.Todd na YouTube - zobacz tutaj

zamów prenumeratę newslettera - kliknij tutaj