1 lutego  2020 r. | Nr 5/2020 (448)

Aktorzy i autorzy

 

Szanowni Państwo!

    Teatr polityczny nigdy chyba nie był tak wiernym odwzorowaniem teatru tradycyjnego jak obecnie; zarówno dobrego, jak i niestety, tego bardzo kiepskiego. A może dawniej przestrzegano bardziej zasady: jak nie potrafisz, to nie pchaj się na afisz, może staranniej dobierano aktorów? Albo przeciwnie, chodzi właśnie o to, że teraz do głupka łatwiej trafi przez nieporadnego półgłówka? Jeszcze za PRL-u było takie hasło: piękne dziewczęta na ekrany. W tamtej ponurej rzeczywistości uroda i talent była w cenie, na przekór szarej codzienności. Polityką nikt normalny się nie interesował. Obecnie jest  odwrotnie. Szpetota i głupota wyznaczają trendy nie tylko w sztuce, ale i w polityce.

     Nieszczęsna Grecia robi paskudne miny, bo niczego innego nie potrafi. Wystarcza to jednak, żeby możni tego świata pragnęli się z nią fotografować. Dobremu, czy kiepskiemu aktorowi ktoś jednak musi pisać role. Kto pisze rolę kandydatce na prezydentę jest bez znaczenia, bo ona nie umie nawet jej przeczytać, a jak powie coś od siebie, to włos się jeży na głowie. Nie warto znęcać się nad nieudacznicami, bo same zgotowały sobie ten los i o dziwo! - czerpią z niego korzyści, jakich wielu im zazdrości.

   Bywają i dobrzy aktorzy w tym politycznym teatrze. Dobry aktor, to taki, który wygląda jakby mówił od siebie. A w mądrym teatrze, podają też mądre słowa, na ile prawdziwe, można się przekonać później. Ale kto jeszcze pamięta, co zostało powiedziane przedwczoraj? Najważniejsze jednak pytanie, to kto tak naprawdę pisze scenariusze tym utalentowanym aktorom? Korporacje? Lobbiści? Agenci, swoi czy może obcy?

   Mam nadzieję, że nikt z wyżej wymienionych. Zapewne ponosi mnie tylko fantazja niespełnionego dramaturga.

 

Pozdrawiam i do następnej soboty,
Małgorzata Todd

PS. Cytaty z ostatnich wystąpień nieocenionej kandydaty na prezydentę:

1) Jarosławowi Kaczyńskiemu nie idzie o Europę, nie idzie o świat, jemu idzie o... Polskę.

2) Prezydent Duda nie jest moim prezydentem, jest Prezydentem... Polaków.

Ad. Magiczna liczba    4/2020 (447)

Szanowna Pani Małgorzato

Ma Pani rację – gęstnieją chmury nad Polską. Zewsząd słychać pomruki, pouczenia i groźby. Chyba nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak cenną musimy być zdobyczą, skoro świat nam nie odpuszcza. Te rodzime hucpy sędziowskie wspierane dzielnie przez różne struktury Unii Europejskiej, są tego potwierdzeniem. Niekiedy słuchając komentarzy różnych „wybitnych” polskich publicystów i urzędników unijnych, można się nieźle uśmiać, ale i zmartwić również. Uśmiać się można, bo na argumentację, że rozwiązania obejmujące sektor sądowniczy, które próbuje przeforsować w Polsce ekipa PIS-u, są powszechnie obowiązujące w krajach Europy i to od od wielu lat, pada komentarz: Tak to prawda, ale one (te rozwiązania) nie budzą kontrowersji w tych krajach, a w Polsce budzą. To jedno „genialne” wyjaśnienie dlaczego UE daje sobie prawo nękania naszego kraju pod pretekstem dbałości o praworządność. Drugie "wyjaśnienie" usłyszałam wczoraj: Owszem, takie rozwiązania istnieją w Europie, ale funkcjonują one w odmiennych realiach sądowniczych, niż te obowiązujące w Polsce. Trzeba przyznać, że te wyczerpujące i pełne treści „wyjaśnienia” zawierają spory ładunek humoru, może niezbyt wyrafinowanego, ale jednak. Niestety wypowiedzi te napawają również smutkiem. Jeżeli odniesiemy się do nich na serio, świadczą one o jednym, że ich autorzy niezbyt się wysilają i nie przejmują się tym, że obrażają inteligencję polskiego słuchacza. Widać nie mają argumentów, a coś trzeba powiedzieć. Plotą, więc, co im ślina na język przyniesie, a mogą to robić, bo za nimi stoi siła UE.

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk

Teatr

• ŻANNA GIERASIMOWA (REŻYSER) - JAK POWINIEN WYGLĄDAĆ WSPÓŁCZESNY TEATR?

Chętnie bym obejrzała ten spektakl.

Czy ktoś miałby ochotę się ze mną wybrać?

Tomasz Wróblewski

ul. Dymińska 6a/146, 01-519 Warszawa
konto: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019
kontakt: mtodd@mtodd.pl

MOJA KSIĘGARNIA INTERNETOWA 

prezentuje i oferuje książki nie tylko mojego autorstwa.

Można ją odwiedzać w witrynie

www.mtodd.pl/ksiegarnia 

gdzie znajdują się opisy książek wraz z cenami.

Większość z moich książek

można też znaleźć w księgarni

 Multibook.pl

Księgarnia stacjonarna mieści się przy ul. Dymińskiej 4 

w Warszawie na Żoliborzu - około 150 metrów od północnego

wyjścia z metra Dworzec Gdański 
(w kierunku ulic gen. Zajączka i Mickiewicza).

Książki można również nabyć w księgarni internetowej

format: A5
liczba stron: 270
oprawa: miękka
ISBN: 83-903536-4-4

wydanie papierowe: 24

Opowiadania miłosne Margaret Todd przenika aura tajemnicy. Coś następuje czego czytelnik nie domyśla się aż do końca, aż do pointy, w której zawiera się sens opowiadania. Ukryte w cieniu sprężyny ludzkich działań, pożądania i myśli jako siła sprawcza i tło wciągają czytelnika w swój zagadkowy labirynt, aż zaczynają go fascynować miłosne przygody bohaterów Margaret Todd i psychologia wysnuta na kanwie wydarzeń. A więc miłość i psychologia. Pointy, które wprawiają w zdumienie, gdyż w ich świetle osoby i wypadki nabierają nowych, nie przeczuwanych znaczeń. Jest to poza tym dobra literatura oparta na prawdach życia i doświadczeniach, jakie staną się może i naszym kiedyś udziałem?

Jerzy Piechowski

MINISTERSTWO PRAWDY

 Prawdy nr 738: Początek roku

NOWOŚCI W PORTALACH

Więcej informacji z internetowych źródeł na Peritusnet Info
Przegląd portali prasowych na stronach Prasówka-polityka i Prasówka-gospodarka

---

strona autorska M.Todd - zobacz tutaj

profil M.Todd na Facebook - zobacz tutaj

kanał filmowy M.Todd na YouTube - zobacz tutaj

zamów prenumeratę newslettera - kliknij tutaj