Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Partnerka
Występują: Babcia i Wnuczek
Wnuczek: Babciu, będę ci chciał przedstawić swoją partnerkę.
Babcia: Jakże się cieszę! Udało ci się wreszcie uruchomić to własne przedsiębiorstwo.
Wnuczek: Jakie przedsiębiorstwo?
Babcia: No, skoro masz partnerkę…
Wnuczek: To nie tak.
Babcia: A, rozumiem. To partnerka do tańca?
Wnuczek: Jakiego znowu tańca? Chociaż, może w pewnym sensie...
Babcia: Nie chcesz powiedzieć, że to partnerka do łóżka?
Wnuczek: Nareszcie babcia zaczyna coś kumać.
Babcia: Osoba do tego, to nie żadna partnerka, tylko konkubina, jeśli to nie jednorazówka.
Wnuczek: Co babcia rozumie przez „jednorazówkę”?
Babcia: Jak by ci to powiedzieć? Wy tego wyrazu używacie jako przerywnika. Dawniej o takich osobach mówiono –panna lekkich obyczajów.
Wnuczek: Babcia, jak zwykle, nic nie rozumie.
KURTYNA