Z NOWYM ROKIEM NOWYM KROKIEM
Już za chwileczkę, już za momencik przywitamy Nowy Rok, dla Polaków jakże ważny, bo to rok stulecia odzyskania niepodległości. A potem jeszcze święto sześciu Króli – cytując klasyka – ale nie ma wśród nich Belzebuba – znów kłania się klasyk.
Prawdziwi katolicy, patrioci, Polacy wiedzą co, kiedy i jak świętować. Im życzę spokojnego roku pełnego patriotycznych uniesień i dumy z Polski oraz dobrych zmian w niej zachodzących.
Klasykom i tym totalnym życzę opamiętania i powrotu do korzeni, z których wyrośli. By więcej zajmowali się zwiększaniem siły kraju, poprawą dobrobytu zwykłych obywateli, a nie wycieczkami do Brukseli w niecnych celach nie mających nic wspólnego z dobrem narodowym.
Wszystkim zaś życzę pojednania i opamiętania oraz myślenia o wspólnej ojczyźnie na skalę narodową, a nie internacjonalną. Bo to pachnie jak zwykle marksizmem. Ten jest nam z gruntu obcy, co po wielekroć udowodniliśmy jako naród… i niech tak zostanie!
Mirosław Wdzięczkowski