Franciszek

Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Franciszek

Występują: Helga i Wańka.

Helga – Fajny ten Franciszek.
Wańka – Dlaczego?
Helga – No jak to!? Nie ustaje w nawoływaniu, żeby pomagać „uchodźcom”.
Wańka – Globalnie, perspektywicznie, to może i dobrze…
Helga – Coś nie pasi?
Wańka – Nie ma odpowiedniego gruntu na poważniejszą zadymę w Dni Młodzieży.
Helga – Wydawało mi się, że od stwarzania gruntu mamy służby.
Wańka – Pewnie tak, tylko taki spolegliwy wróg, to żaden wróg.
Helga – To chyba lepiej? Nie trzeba go przecież od razu zabijać.
Wańka – Ale jakaś niewielka konfrontacja przyspieszyłaby ostateczne rozwiązanie sprawy polskiej.
Helga – Dokładnie. Zwłaszcza, że rozzuchwalają się coraz bardziej.
Wańka – Co masz na myśli?
Helga – Akty zorganizowanego wandalizmu. Zaczynają masowo niszczyć wiekopomne dzieła sztuki.
Wańka – Chwileczkę. Chyba się pogubiłem. Co tu mają do rzeczy niszczone przez dżihadystów starożytne zabytki?
Helga – Nie mówiłam: starożytne, tylko wiekopomne monumenty dozgonnej wdzięczności dla Armii Czerwonej.

KURTYNA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wprowadź rozwiązanie: *