Komunikacja werbalna 48/2013 (127)

     Są cztery sposoby przekazywania informacji. Podstawowy – pierwszy sposób, to mówienie proste o rzeczach oczywistych, czyli „łopatologia”, stosowana najchętniej w masmediach. Im społeczeństwo ciemniejsze, tym przekaz musi być jaśniejszy. Tu banalne oczywistości urastają do roli prawd objawionych.

     Drugi sposób to mówienie o sprawach skomplikowanych w skomplikowany sposób. Ta metoda przeznaczona jest dla hermetycznych gron specjalistów, gdzie już samo opanowanie słownictwa wymaga nie lada wysiłku.

     Trzeci sposób narracji (modne słowo!), to mówienie prosto o sprawach skomplikowanych. Przeznaczony jest dla ludzi inteligentnych, którzy chcą się dowiedzieć czegoś nowego, bez konieczności dogłębnego studiowania tematu. Taki dar przekazu ma kilku publicystów nie zapraszanych oczywiście  do mediów „głównego nurtu”.

      Najważniejszy jest jednak sposób czwarty, czyli mówienie o sprawach prostych w sposób wyszukanie skomplikowany. Prekursorami tego sposobu są „artyści ambitni” cierpiący na słowotok. Nie każdy potrafi mówić długo, zawile i nie na temat. Nic zatem dziwnego, że potrafią to ludzie szczególnie w tym kierunku uzdolnieni, zwłaszcza kłamcy wszelkiej maści. Prawdę daje się na ogół wyłożyć jasno, kłamstwo wymaga zagmatwania. Trzeba niekiedy nawet powoływać do tego specjalną komisję wypatrującą pancerną brzozę w marnym Lasku.

     Pozdrawiam – i do następnej soboty!

Jeden komentarz do “Komunikacja werbalna 48/2013 (127)”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wprowadź rozwiązanie: *